Według posła PO prezydent Warszawy pomagała lokatorom

0
0
0
/

Jak politycy PO zaczynają przemawiać w porankach radiowych, to słuchacz chyba traci orientację, czy to jest jeszcze realizm polityczny czy kabaret. …albo raczej tragifarsa. Matrix polityczny, w którym niektórzy posłowie trwają przyssani do absurdów poukładanego wyobrażenia, skłania do poważnego niepokoju o wewnętrzny stan tego, czy tamtego polityka. Dziś w poranku radiowym RMF FM po jasnym sformułowaniu zdania redaktora Mazurka do Sławomira Neumanna, które brzmiało: „Afera reprywatyzacyjna jest faktem, tego nie zamieciecie pod dywan.", usłyszeliśmy odpowiedź od przewodniczącego klubu parlamentarnego PO: „Chcemy mówić o tych nieprawidłowościach, które były. Przypomnę, że to Hanna Gronkiewicz-Waltz i jej prezydentura to pomoc lokatorom z kamienic, które były przejmowane przez ludzi, którzy w ramach reprywatyzacji przejmowali te nieruchomości.” W dalszej części wypowiedzi Neumann zarzucał polskim obywatelom ignorancję, która miałaby polegać na tym, że my Polacy słuchamy tylko posła Patryka Jakiego. - Proszę zapytać , jeżeli będzie pan miał okazję, kogoś z Ratusza, panią Hannę Gronkiewicz-Waltz czy innych, ile osób uzyskało lokale w ostatnich dwóch kadencjach Hanny Gronkiewicz-Waltz, tych osób które były wyrzucane z kamienic. Dzięki uchwałom rady miasta i działaniom prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz od kilku lat ci lokatorzy dostają szanse na mieszkania - mówił Neumann. Można by więc wywnioskować, że samych powyrzucanych z mieszkań lokatorów nie ma się co pytać, bo przecież wszystko wyjaśnią nam matrix'owe ludziki, to znaczy "ludzie z ratusza" [sic!], którym mamy uwierzyć. - Platforma wystawi swojego kandydata wyborach na prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy  Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że to jest jej ostatnia kadencja. Rozliczy się z tej kadencji tak jak z dwóch poprzednich - także z tych trudnych elementów tej kadencji - mówił dalej poseł. Gdy redaktor Mazurek przypomniał o wiceprezydencie Witoldzie Pahlu, który został powołany 13 września 2016 przez Hannę Gronkiewicz-Waltz na stanowisko wiceprezydenta Warszawy i jak się okazało jego dalsza rodzina odzyskała pięć kamienic i stara się o kolejne, pan Neumann odpowiedział: „Bardzo daleka rodzina, z czym Witold Pahl nie miał nic wspólnego wtedy i nie ma nic wspólnego dzisiaj. […] Ale przypomnę, że Witold Pahl, kiedy przyszedł do ratusza, to ta rodzina już była dawno w tych procesach reprywatyzacyjnych. Daleka rodzina, przypomnijmy. I Witold Pahl nie ma z tym nic wspólnego. Nie dotykał tej sprawy, nie dotyka i dotykać nie będzie. My mamy świadomość, jako Platforma i Hanna Gronkiewicz-Waltz też ma tego świadomość - musimy się rozliczyć z tej reprywatyzacji, pokazać te wszystkie złe rzeczy, które się działy po to, żeby wyborcy mogli podjąć dobre decyzje w wyborach.” Nasz komentarz: Jeśli chodzi o rozliczenia reprywatyzacyjne to Platforma Obywatelska nie powinna się z niczego rozliczać, ale powinna zostać rozliczona, a to zasadnicza różnica, która z resztą weszła w życie w Warszawie i jak wiemy w Krakowie też. Oby jak najszybciej przyniosła konkretne rezultaty, to znaczy, aby ludzie mogli spokojnie wrócić do swoich mieszkań! Wybory samorządowe niebawem. Sondaże notorycznie atakują ze wszystkich mediów cudownymi wynikami dla PiS. W ogóle jakoś tak kraj miodem płynący się zrobił, mlekiem pewnie też. Z drugiej strony politycy Platformy na przykład w sprawach reprywatyzacyjnych i innych również, gadają już takie głupoty, że słuchacz nie wie, czy to jeszcze jest na poważnie? Cóż, dzisiejsze wystąpienie pana Neumanna to już skrajne kuriozum. Skoro poseł stwierdza że Hanna Gronkiewicz-Waltz pomagała lokatorom, to już naprawdę dla takich polityków czas na wcześniejszą emeryturę. Może od jutra? źródło: RMF FM fot.: biznes. interia.pl  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną