W Afganistanie nie ma już żadnego kościoła...

0
0
0
/

Najnowszy raport na temat przestrzegania wolności religijnych na świecie opublikowany przez amerykański Departament Stanu mówi, że w Afganistanie nie ma już żadnego kościoła ani szkoły chrześcijańskiej.


Mimo 10-letniej kampanii przeciwko religijnym fundamentalistom i 440 miliardom dolarów przeznaczonym na „operację pokojową” w Afganistanie, dziś nie funkcjonują tam praktycznie żadne chrześcijańskie struktury ani organizacje.

Ostatni kościół w tym kraju został zburzony w marcu, po tym jak sąd odmówił parafii prawa do dzierżawy gruntu. Teraz w całym kraju istniej tylko kilka kaplic w bazach wojskowych, oraz we włoskiej ambasadzie.

Amerykański raport podkreśla, że głównym powodem zaniku wszelkich budynków sakralnych, nie tylko chrześcijańskich, ale również należących do innych wyznań, jest wrogość tamtejszej ludności, która toleruje tylko islam. Do takiego stanu rzeczy doprowadziły lata walk, najpierw z ZSRR, potem wewnętrzne konflikty, rządy Talików i w końcu inwazja USA. Towarzyszył im stały wzrost nieufności wobec kolejnych najeźdźców, a także wobec ich kultury i wyznawanej wiary. Cudzoziemcy cały czas są wrogo postrzegani, a brak demokratycznych instytucji i zamknięte społeczeństwo nie sprzyja zmianie tego stanu rzeczy.

Ponadto w niektórych interpretacjach islamskiego prawa, apostazja muzułmanina i jego przejście na inną religię, powinno być karane śmiercią. I chociaż zasada ta nie jest zapisana w kodeksie karnym, to państwowe prawo dopuszcza rozpatrywanie takich przypadków przez sądy religijne, które stosują się już do własnych zasad. Oficjalnie dziś w afgańskich więzieniach siedzi za przejście z islamu na chrześcijaństwo dwóch mężczyzn.

Kuba Klimkowicz
Na podstawie: in.christiantoday.com

 

fot. sxc.hu

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną