Belgijska policja aresztowała grupę 11 katolików modlących się na Różańcu podczas mszy upamiętniającej reformację protestancką w katolickiej katedrze pw. św. Michała i św. Guduli w Brukseli.

Do wydarzenia doszło w zeszłą sobotę. Mszy świętej przewodniczył pastor Steven Fuite ze Zjednoczonego Kościoła Protestanckiego w Belgii z „aktywnym udziałem” kard. Jozefa de Kesela, arcybiskupa Mechelen-Brukseli oraz licznych duchownych a także przywódców cywilnych. Kazanie mówił Fuite, natomiast pieniądze z tacy przeznaczono na dwie protestanckie organizacje.

Po hymnie otwierającym grupa katolików, w tym 10 mężczyzn i jedna kobieta, uklękła razem na podłodze, trzymając się pod ramiona i zaczęła na głos odmawiać Różaniec, uniemożliwiając tym samym Fuitowi rozpoczęcie kazania. Rozdawali też ulotki określające wydarzenie upamiętnienia Reformacji jako „profanację”.

Organizatorzy wydarzenia wezwali policję, która z użyciem siły usunęła z katedry modlących się katolików. Ci ostatni trafili do aresztu. Dopiero po wyprowadzeniu wszystkich 11 osób uroczystości kontynuowano.

„Nasza katedra św. Michała i św. Guduli jest przybytkiem katolickim wzniesionym przez naszych ojców jako Dom Boży, dla celebrowania Mszy świętej na cześć Boga i świętych. Zajmowanie naszej katedry przez protestantów w celu uczczenia 500-lecia reformacji stanowi profanację” napisano w ulotce.

„W konsekwencji reforma okazała się raczej rewoltą: pod pretekstem walki z nadużyciami, Luter powstał przeciwko nadanej przez Boga władzy Kościoła katolickiego, zaprzeczył wielu prawdom wiary, zniósł Ofiarę Mszy świętej i Sakramenty, zaprzeczył konieczności spełniania dobrych uczynków oraz praktykowania chrześcijańskich cnót. W końcu zaatakował kult Dziewicy Maryi i Świętych, życia religijnego oraz ślubów monastycznych” przypomniano w ulotce, dodając, iż „Ta koszmarna rewolucja była wielkim dramatem chrześcijańskiej społeczności oraz zbawienia dusz”. Podkreślono w niej, że luteranie nadal szerzą swoją herezję.

Warto dodać, że wspomniana wyżej katedra stanowi znaczący symbol w dziejach reformacji w Belgii. W XVI stuleciu stała się ona bowiem obiektem brutalnych ataków ze strony „reformatorów”, którzy wtargnęli do niej w celu wybicia okien oraz ukradzenia relikwii świętych. Natomiast sam Steven Fuite znany jest ze swoich lewackich poglądów. Nic zatem dziwnego, że w rozmowie z Le Soir oświadczył, że jego kościół „posiada prawdziwie demokratyczną strukturę” i pozwala na to, aby kobiety i homoseksualiści byli pastorami i błogosławili pary homoseksualne.

Źródło: LifeSiteNews