RAŚ wykorzystuje aferę taśmową

0
0
0
/

Ruch Autonomii Śląska zamierza wykorzystać ujawnioną przez "Wprost" aferę taśmową do maksymalnego osłabienia centralnej władzy państwa i doprowadzenia do sytuacji, w której jedynymi organami posiadającymi realną władzę byłyby samorządy. Plan decentralizacji Polski nie jest nowy, jednak obecnie ma coraz większe szanse na realizację.

 

RAŚ zdołał już zebrać ponad 70 tys. podpisów pod wnioskiem o przyznanie Śląskowi statusu autonomii. Kolejne afery na szczytach władzy, prowadzące bezpośrednio do kompromitacji państwa i ujawnienia jego słabości oraz zepsucia, jedynie sprzyjają rozprzestrzenianiu się choroby autonomicznej. Oliwy do ognia dodały jeszcze słowa Marka Belki, który stwierdził, że państwo polskie istnieje jedynie teoretycznie.

 

Skoro tak - argumentują śląscy separatyści - to nie powinno być problemu z nadaniem autonomii, w szczególności jeżeli organy centralne państwa wykazują cechy charakterystyczne dla totalnej degrengolady. Przedstawiciele Ruchu Autonomii Śląska mówią stanowczo: "więcej władzy regionom i wspólnotom lokalnym. I jak najmniej warszawskiego part(yjni)actwa w samorządzie". Jednocześnie ślą dramatyczne apele do mieszkańców Śląska, aby maksymalnie zmobilizowali siły i pomogli w oderwaniu od Polski części jej terytorium. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że rząd w Warszawie sam daje im do ręki najmocniejsze argumenty.

 

Karolina Maria Koter

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną