Jezusowi służyć z miłości, nie dla nagrody

0
0
0
/

Medytacje ewangeliczne z dnia 14 listopada 2017 roku, (Łk 17, 7-10).
«Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź zaraz i siądź do stołu"? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił"? Czy okazuje wdzięczność słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono, mówcie: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać"».
Lubimy być chwaleni za dobro, które uczyniliśmy innym. To miłe, gdy ktoś zauważa nasze zaangażowanie, okazuje wdzięczność. Dzisiejsza Ewangelia przestrzega nas przed tym, żebyśmy nie wpadli w pułapkę samouwielbienia.
Świadczenie dobra, służenie Jezusowi to sprawy, po których nie powinniśmy oczekiwać żadnej nagrody. Są to rzeczy, które po prostu powinniśmy wykonywać, jako uczniowie Jezusa. Cicho i pokornie. Przy okazji jest to właśnie lekcja pokory. Wykonać zadanie do końca i uznać, że już nieużyteczni jesteśmy. Tylko tyle.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną