W związku z ujawnieniem przez „Wprost” kolejnych fragmentów nagrań Janusz Korwin – Mikke, poproszony o komentarz, wziął w obronę Radosława Sikorskiego.

W TVP INFO, gość programu „Woronicza 17” Janusz Korwin-Mike powiedział, że „99 procent Sikorski poda się jutro do dymisji”. Jednak, na jednym wydechu dodał: „Po cichu zawsze popierałem Sikorskiego. (…) To co oficjalnie głosi z mównicy sejmowej to są bzdury”. W ten sposób legitymizuje „podwójną” moralność ministra spraw wewnętrznych.

Zdaniem polityka Kongresu Nowej Prawicy, „zawsze w polityce co innego mówi się oficjalnie”. Janusz Korwin-Mikke uważa, że to „normalne, iż co innego się mówi, a co innego myśli”. - Zawsze w polityce co innego mówi się oficjalnie. Zapewnia się o przyjaźni, a ostrzy się noże. Rozmowy prywatne nie powinny być publikowane – ocenił.

- Gdyby państwo zamiast oglądać telewizję, częściej czytali Wikileaks, to usłyszelibyście, że Sikorski nie pierwszy raz mówi co innego niż oficjalnie – dodał.

Podobnego zdania był obecny w studio polityk PO Paweł Zalewski, który ocenił, że „liczą się nie prywatne rozmowy, tylko realna polityka”. - Dla mnie ważne jest to, jaką politykę prowadzi min. Sikorski, mniej istotne jest, co mówi prywatnie. Jeżeli poparzymy wstecz, to min. Sikorski pracował nad tym ,aby sojusz z Amerykanami był realny – podkreślił w programie.

Michał Polak

za: tvp info

fot. J. Bodakowski

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.