W wywiadzie dla Tomasza Wandasa z Frondy Paweł Kukiz potwierdził swoją sympatię dla Marszu Niepodległości, swoją identyfikacje z hasłem „My chcemy Boga" oraz uznał redukowanie Marszu do kilku „incydentów, które oczywiście są haniebne i nie powinny były się zdarzyć" za nadużycie. W swojej wypowiedzi dla Frondy Paweł Kukiz stwierdził „upolitycznianie hasła „my chcemy Boga" w jakąkolwiek stronę (...)” za niestosowne. „Bóg jest miłością, zatem moje pojęcie Boga kłóci się z jakimkolwiek szczególnym szacunkiem dla białej rasy" stwierdził. Rozważając naturę Boga, Paweł Kukiz zasugerował, że patologiczne rasistowskie pojęcie Boga ma „eks ksiądz Jacek Międlar", nie podając jednak przykładów takich rzekomych wypowiedzi Jacka Międlara. Zdaniem Pawła Kukiza wbrew kłamstwom zagranicy rasizm wśród polskich patriotów to margines, zdaniem polityka „na tle 60 tysięcy maszerujących patriotów, ludzie z tymi dziwnymi transparentami stanowili mały procent. Transparentów nieodpowiednich było (nieporównywalnie) znacznie mniej niż patriotycznych". Zdaniem polityka osoby z takimi szkodliwymi transparentami policja powinna przechwycić przed Marszem.