Żydowskie modlitwy złorzeczeń pod adresem chrześcijan

0
0
0
/

Najbardziej wstrząsającą kulminacją żydowskich złorzeczeń pod adresem chrześcijanin są nie te, które odnoszą się do doczesnych nieprzyjemności, które winny spotkać "Minim", ale te, które dotyczą czasów ostatecznych, które opisują w jaki sposób Jahwe porazi wrogów Izraela, a w Jego szkarłatny płaszcz będzie wsiąkać krew zabitych, delektując tym widokiem Jego wierne dzieci. Chodzi tu o modlitwy, hymny i inne teksty liturgii synagogalnej o treści eschatologicznej, recytowane szczególnie w okresie głównych żydowskich świąt, jak Jom Kippur. Sama enumeracja czasowników odnoszących się do tego, w jaki sposób Bóg będzie bez różnicy i bez litości zabijał chrześcijan (czasem chrześcijan i pogan, albo pseudonimująco "Amalekitów"), które skrupulatnie odnotowuje i opisuje uczciwy żydowski historyk Israel Jacob Yuval ("Two Nations in Your Womb. Perceptions of Jews and Christians in Late Antiquity and the Middle Ages", Berkeley LA-London 2006) jest "imponująca". Bóg ma ich "połknąć, rozłupać, wykrwawić, zmiażdżyć, uderzyć, przekląć, odrzucić, zniszczyć, zabić, roztrzaskać, podeptać, opuścić, spiec". Jak wiadomo, szczególną wrogość żydów w liturgii chrześcijańskiej wzbudzała zawsze wielkopiątkowa modlitwa za wiarołomnych żydów (pro perfidis Judaeis), aż dopięli swego i udało im się doprowadzić do zmiany tekstu przez papieży. Ale przecież w modlitwie tej nie ma złorzeczenia, tylko jest ona wstawiennicza, aby zasłona ciemności opadła z tego zaślepionego ludu i aby poznawszy światło prawdy w Chrystusie mógł i on zostać wybawiony z ciemności. Na próżno też starałby się ktokolwiek, aby znaleźć jakąkolwiek inną modlitwę chrześcijańską, hymn czy nawet ludową pieśń nabożną, w której żydom życzono, by śmierci oraz potępienia wiecznego. Niektórzy historycy, jak wydawca tych hymnów z epoki średniowiecza, David Goldschmidt, starają się usprawiedliwiać ton tych tekstów "rozpaczliwą sytuacją", w jakiej żydzi znajdowali się w średniowieczu w krajach chrześcijańskich i że bezpośrednio są one reakcją na pogrom dokonany w Nadrenii w 1096 roku. Ale to zwykły wykręt, bo po pierwsze, mówienie o "rozpaczliwej sytuacji" w średniowieczu, jako stanie permanentnym, jest co najmniej grubą przesadą, po drugie zaś, chociaż autorem najbardziej rozbudowanych i najbardziej złorzeczących tekstów jest, według żydowskiej tradycji, rabin Kalonymos Starszy, żyjący w XII wieku, to jednak niemała ich część pochodzi z wieków wcześniejszych, nawet z V wieku, a więc kiedy żadne prześladowania nie występowały.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną