Liczba dzieci przetrzymywanych w izraelskich więzieniach wzrosła do 250 - poinformowała przedstawiciel Ministerstwa ds Zatrzymanych i Byłych Zatrzymanych, Hiba Masalha. Palestyńskie dzieci zostały pojmane i uwięzione pod pretekstem prowadzenia przez izraelską armię śledztwa w sprawie trzech izraelskich osadników, zaginionych na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Dodała, że izraelskie siły okupacyjne biją dzieci podczas przesłuchań i przetrzymywania ich w aresztach, co stanowi rażące pogwałcenie Konwencji Praw Człowieka. Dzieci aresztowano w domach, w środku nocy, de facto je przemocą uprowadzając.

Dwoje z uwięzionych dzieci złożyło oświadczenia w obecności swoich prawników co do tego, jak traktowała je izraelska armia po dokonaniu aresztowania. Talal Khalid Safi, szesnastolatek, który został pojmany w zeszłym miesiącu, powiedział swojemu adwokatowi, że izraelscy żołnierze "częstowali" go ciosami w brzuch, w plecy i w twarz, doprowadzając do krwotoków z nosa i ust podczas okresu przetrzymywania w areszcie śledczym Hawara.

Z kolei Islam Mahmud Hymenia, aresztowany w grudniu zeszłego roku siedemnastolatek zeznał, iż izraelskie wojsko zabrało go z domu, a następnie żołnierze mocno go pobili z pomocą posiadanej broni na pace wojskowego jeepa aż stracił przytomność.

Co ciekawe, alarmujące informacje dochodzące z okupowanych terytoriów palestyńskich nie spotykają się z jakimś większym odzewem ani UNICEFu, ani innych międzynarodowych organizacji powołanych - jak głosi oficjalna wersja - do obrony praw dzieci.

Anna Wiejak

Źródło: PNN

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.