Prof. Chodakiewicz: Nie ma jednego islamu, co muzułmanin to inna religia

0
0
0
/

Problemem dialogu ekumenicznego katolicyzmu z innymi religiami jest to, że katolicy posiadają głowę swojego Kościoła i jedną naukę, inne zaś religie nie mają ani jednolitego nauczania ani hierarchii. Przykładem tego jest między innymi islam, który jest konglomeratem różnych wierzeń, co trafnie ukazał na stronie „Tygodnika Solidarność" w swoim artykule „Moja droga do światów islamu" profesor Marek Chodakiewicz. Zdaniem profesora Chodakiewicza „nie ma jednolitego islamu. Islam nie ma ani norm, ani centralnych władz, które mogłyby stworzyć i utrzymać standard, na który zgodziliby się wszyscy mahometanie. Nie ma islamskiego papieża czy Watykanu. Islam jest jak galaktyka wielu układów słonecznych. Każdy z nich ma specyficzną charakterystykę. Każdy twierdzi, że jest właśnie wzorcem islamu. Ba, wręcz każdy z pojedynczych wyznawców, bez względu na to, do jakiej sekty należy i jak ten islam praktykuje, czy też nie, uważa siebie za ortodoksyjnego wyznawcę tej wiary. Oburza się, gdy ktoś sugeruje, że może nie jest „prawdziwym mahometaninem". Każdy, kto uważa się za muzułmanina, nim jest bez względu na opinie innych, czy też obiektywne czynniki determinujące o jego stopniu zaangażowania w wiarę, na przykład przestrzeganie V Filarów Islamu. Większość muzułmanów przechodzi nad różniącymi się od nich wyznaniami do porządku dziennego, inni chcą różniących się od nich zwalczać, a nawet zabijać jako apostatów bądź pogan. Tak jest od zarania islamu". Zdaniem profesora Chodakiewicza „mamy mahometan religijnych, o różnym natężeniu wiary, należących do rozmaitych sekt. Ponadto są mahometanie kulturowi". Dla profesora większość z mahometan kulturowych „wygląda na indyferentnych, którzy tylko z przyzwyczajenia, odruchu bądź konformizmu funkcjonują według zasad zakodowanych kulturowo przez islam. W końcu istnieją też i sekularni muzułmanie, a wśród nich faktyczni apostaci, na wskroś przesiąknięci laickością". Dodatkowo zdaniem profesora „lokalne kultury wpływają na islam". Zdaniem amerykańskiego naukowca islam ma „cechy wspólne, ale są to minima dotyczące podstaw, a nie szczegółów wiary. Tutaj panuje eklektyzm i dywersyfikacja islamu". Zdaniem profesora Chodakiewicza „nie można tej religii w żaden sposób określić precyzyjnie. Ani jej zwolenników. Islam jest dla każdego wyznawcy czymś innym". Według naukowca są „elementy wspólne, a w tym Koran, tradycje (hadisy) proroka Mahometa oraz ich interpretacja. Szkopuł polega na tym, że istnieją współzawodniczące ze sobą szkoły prawne, kłócące się o interpretacje". W opinii profesora Chodakiewicza „pluralizm jest to esencja islamu, a uniwersalizm niespełnioną nadzieją. Oba zjawiska nawzajem się neutralizują. Gdy zwycięży partykularny uniwersalizm mahometański i będzie potrafił przekuć swój triumf teologiczny w potęgę państwową i militarną jednoczącą wszystkie odłamy religijne i regiony geograficzne islamu, spełni się sen proroka Mahometa o świecie zjednoczonym pod władzą muzułmanów, którzy jako najbliżej Allaha są predestynowani, aby panować nad wszystkimi niewiernymi. Ale aby doszło do tego, musi być najpierw okropna i długa wojna: dżihad". Jak przypomina naukowiec świat islamu to „1,6 miliarda osób, czyli 23 proc. ludzkości". Komentując opinie profesora Chodakiewicza warto przypomnieć, że znajomość islamu jest dla nas polskich katolików niezbędna, by skutecznie walczyć z tym cywilizacyjnym zagrożeniem. Europejska lewica i krajowa groteskowa opozycja chcą do Polski ściągnąć setki tysięcy islamskich imigrantów wyznających odmienne od nas wzorce kulturowe. Takie zbrodnicze proimigracyjne pomysły, na szczęście blokowane przez PiS, grożą nam wzrostem przestępczości, epidemią przemocy seksualnej wobec kobiet, terroryzmem, ogromnymi wydatkami socjalnymi, a po paru latach wprowadzeniem szariatu czyli prześladowaniem chrześcijan, kobiet, likwidacją demokracji i postępu naukowo technicznego.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną