Robert Winnicki: Banksterzy przejmują rząd

0
0
0
/

W czasie, kiedy w Pałacu Prezydenckim trwała uroczystość zaprzysiężenia nowego rządu, przed budynkiem odbywała się kolejna już Miesięcznica Kresowa, w czasie której poseł Robert Winnicki nie omieszkał odnieść się do powołania Mateusza Morawieckiego na funkcję premiera RP. - Dzieje się scenariusz, który został nakreślony co najmniej w 2015 roku. Istotą tej zmiany jest to, że już ostatecznie banksterzy przejmują rząd Rzeczpospolitej Polskiej – stwierdził Winnicki. - Na urząd premiera pan prezydent Duda desygnuje człowieka, który był prezesem banku zagranicznego nadania, był pięć lat doradcą rządu Donalda Tuska i z tego co wiemy doradzał m.in. w interesie banków a przeciwko interesowi państwa polskiego w momencie kryzysu w 2008 roku. Nominuje człowieka, który cieszy się, że do Polski wkracza spekulacyjny kapitał finansowy, międzynarodowy, chociażby z firmy JP Morgan. Mamy człowieka, który mówi o wielomilionowej, kolejnej fali imigracji ukraińskiej, zupełnie nie mówiąc o kosztach społecznych, kulturowych, o bezpieczeństwie państwa polskiego, stabilności państwa polskiego. Mamy człowieka, który nie przepracował w sensie politycznym ani jednego dnia zanim został wicepremierem w tym rządzie, przed 2015 rokiem – wyliczał „osiągnięcia” Morawieckiego Winnicki. - On w polityce po roku 1989 nie istniał, nie pracował na rzecz Polski w tym wymiarze, w jakim się oczekuje od premiera, który sprawuje władzę nad administracją państwową, nad polityką zagraniczną – przypomniał. - To jest bardzo zła, fatalna zmiana, która przypieczętowuje obraz Prawa i Sprawiedliwości jako partii z wieloma patriotycznymi, nawet o narodowych instynktach działaczami, jako partii, która zawłaszczyła narodowy elektorat, ale partii, która jest rządzona intelektualnie i politycznie przez gremia międzynarodowe – skonstatował.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną