Kijowski - Mam dosyć

0
0
0
/

Po wizji zabrania Mateuszowi Kijowskiemu przez komornika pieniędzy zebranych przez naiwniaków "na święta" zaczęły puszczać nerwy.   - Kłamstwa na mój temat szczujnia rozpowszechniała od marca 2015. W listopadzie 2015 ich natężenie się nasiliło. Przywykłem. Trudno mieć do kogoś pretensję o to, że jest kanalią. Kiedy moi współpracownicy zaczęli powtarzać i wspierać te kłamstwa, byłem mocno zdziwiony - żali się były lider KODu. Pytano, czy gdyby wybuchła afera fakturowa, to stanęli by przy Kijowskim czy przy tych, którzy by tę aferę rozpętali. Nie reagowałem. Nie wierzyłem, żeby ktoś mógł to faktycznie nakręcać. (...) I niech nikt nie myśli, że będę siedział cicho, kiedy moja rodzina jest niszczona. To, że nie atakuję personalnie, że nie walczę z ludźmi, że szukam w ludziach dobra nie oznacza również, że dam pomiatać sobą. I nie ulegnę presji ani naciskom. Możecie mnie opluć, możecie mi uprzykrzyć życie, możecie mnie nawet zabić. Ale mnie nie pokonacie - bzdurzy Kijowski na swoim blogu.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną