Pan Bóg przeniósł do wieczności dziecko, na którym wielu domagało się, żeby profesor Bogdan Chazan dokonał zbrodni. To dziecko - przypomnę, poczęło się w wyniku zapłodnienia in vitro.

Tak niedawno, bo 5 lipca, w pierwszą sobotę miesiąca, w czasie comiesięcznych Mszy Świętych sprawowanych na Jasnej Górze przez Fundację S.O.S. Obrony Poczętego Życia, Pan profesor B. Chazan modlił się z nami i zawierzał Matce Jasnogórskiej matkę i dziecko, które ocalił narażając w ten sposób swoje stanowisko dyrektorskie w szpitalu Świętej Rodziny.

Pragnę przypomnieć, że Pan prof.B. Chazan w swoim przemówieniu przed obrazem Matki Bożej Jasnogórskiej, które było świadectwem wiary, wyraził zatroskanie o lekarzy, którzy wraz z nim podpisali deklarację wiary.

Po Mszy Św. w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi, prof. Chazan powiedział o blokowaniu stanowisk wybitnym lekarzom, którzy podpisali deklarację wiary.

Powiedział również, że nie boi się konsekwencji związanych z utratą pracy, bo życie ludzkie ma wartość bezcenną. I tak się stało, że Pani Hanna Gronkiewicz Waltz - prezydent Warszawy podjęła decyzję o usunięciu Pana prof.B. Chazana z pełnienia funkcji dyrektora szpitala Świętej Rodziny.

Wcale nie zdziwiłem się decyzją Pani Gronkiewicz Waltz, bo nie liczy się to, że kiedyś należała do wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym. W Platformie Obywatelskiej takie standardy istnieją. Przypomnę, jak obecna marszałek sejmu, Pani Ewa Kopacz, pełniąc funkcję ministra zdrowia, wskazała miejsce do zamordowania niewinnego dziecka w łonie matki z Lublina pod pseudonimem Agata. I teraz matka przeżywa dramat sumienia z powodu utraty swojego dziecka.

Diabeł, który wciela się w niektórych ludzi, działa poprzez kłamstwa i w przypadku dziecka, które w nocy ze środy na czwartek zmarło w szpitalu bielańskim, też było poczęte w wyniku in vitro, o czym mówił wcześniej prof. B.Chazan, że tą metoda poczęte dzieci często narażone są na różne powikłania.

Diabeł nie przyzna się do tego, że jest to zła metoda, tylko zażąda usunięcia przeszkody, która potwierdza błąd metody in vitro. Pamiętamy, jak atakowano ks. abp. Henryka Hosera, który mówił o szkodliwości zapłodnienia in vitro.

Nie dziwię się potomkom partii, których ojcowie katowali i mordowali robotników i księży za patriotyzm i mówienie prawdy, ale dziwię się tym z koalicji rządzącej, którzy często pokazuję się obok biskupów żeby uwiarygadniać swoją zafałszowaną wiarę.

Chrystus powiedział: Bądź zimny albo gorący, bo inaczej będę Cię wyrzucał ze swoich ust.

Kontekst nagonki na prof. Bogdana Chazana za to, że nie zgodził się na zamordowanie chorego dziecka przyrównam do tego, jak Hitlerowcy w czasie okupacji oczyszczali rasę germańską, skazując na śmierć upośledzone dzieci.

Polecajmy modlitwie matkę zmarłego dziecka, bo ono jest już w niebie i modli się za nas. Polecajmy Panu Bogu również Pana prof. Bogdana Chazana i lekarzy, którzy podpisali deklarację wiary - żeby się nie złamali przed tymi, którzy prześladują osoby wierzące. Jako ludzie wierzący domagajmy się swoich praw. Nie pozwólmy żeby diabeł nas złamał, bo Chrystus ma nad nim moc.

Nie bójmy się tego, że jest tendencja spychania nas do katakumb. Niech Polska, która wydała tak wielu męczenników i świętych, będzie ocalona mocą wielkiej modlitwy różańcowej, która przyniosła skutek na Węgrzech. W intencji zmarłego dziecka, które jest już w niebie odmówmy: Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie...

ks. Ryszard Halwa SAC