Obecnie na stronach sejmu są dostępne oświadczenia majątkowe 45 z 51 przedstawicieli Polski w Parlamencie Europejskim.

Na razie brakuje oświadczeń 6 deputowanych: Michała Boniego, Jerzego Buzka, Jarosława Wałęsy, Danuty Jazłowieckiej (wszyscy wybrani z list PO), Adama Gierka (SLD) i Czesława Siekierskiego (PSL).

Spośród pozostałych pokaźnym majątkiem może się pochwalić  lider Kongresu Nowej Prawicy, Janusz Korwin- Mikke. Posiada on dom i mieszkanie o łącznej wartości  ponad 1,1 mln PLN, oraz 8 działek wycenianych na prawie 8,5 mln PLN. Ponadto ma oszczędności  w gotówce (25 tys. PLN) i dwa samochody: Hyundai Tucson i Fiat Punto. Swoje przychody Janusz Korwin Mikke czerpie głównie z działalności Oficyny Konserwatystów & Liberałów oraz wynagrodzeń za pisane artykuły.

Innym milionerem jest Bogdan Wenta. Wybrany z list Platformy Obywatelskiej były trener i zawodnik reprezentacji Polski w piłce ręcznej zaoszczędził 2 mln PLN w gotówce, prawie 400 tys. w euro oraz ma polisę ubezpieczeniową o wartości 60 tys. euro. Posiadane wraz z żoną nieruchomości są warte 3,2 mln PLN, a tylko w ubiegłym roku jego jednoosobowa działalność gospodarcza przyniosła mu dochody sięgające 765 tysięcy (nie podaje waluty).

Uzyskanie mandatu eurodeputowanego znacząco poprawi też finanse Marka Jurka wybranego z list Prawa i Sprawiedliwości, który nie posiada oszczędności, jego dochody przez ostatni rok sięgały ok. 3 tysięcy netto miesięcznie, a do spłacenia ma jeszcze kredyt konsumpcyjny w wysokości 15 tysięcy PLN.

Zagadkowo wyglądają dochody Marka Legutki z Prawa i Sprawiedliwości, który w swoim oświadczeniu wpisał iż w poprzednim roku zarobił jedynie ok. 6 tys. PLN za wykłady na Uniwersytecie Jagiellońskim, zupełnie pomijając wynagrodzenie wynikające z zasiadania w Parlamencie Europejskim w poprzedniej kadencji.

Rekordzistą jeżeli chodzi o ilość posiadanych pojazdów jest Jarosław Kalinowski z PSL, który ma ich aż 10 (z tego większości to maszyny rolnicze). Niektórzy deputowani pokaźnych zarobków nie przekładają na efektowne samochody, na co najlepszym przykładem jest Róża Thun z PO, której jedynym autem jest Volkswagen Transporter z 2002 roku.

Róża Thun jest też w grupie deputowanych, którzy swoje oszczędności wolą trzymać w walucie obcej. Oprócz niej więcej pieniędzy w walutach innych niż złotówki mają m.in. Ryszard Czarnecki (PiS), Zdzisław Krasnodębski (PiS), Janusz Zemke (SLD) i Tadeusz Zwiefka (PO).

Zaufanie do polskiej waluty ma za to były członek Rady polityki Pieniężnej Dariusz Rosati (PO), którego oszczędności sięgają 550 tys. PLN (ponadto nieruchomości o wartości prawie 5 mln PLN), a na dywersyfikację portfela postawił Karol Karski (PiS), posiadający 330 tys. PLN i po co najmniej kilka tysięcy w euro, dolarach amerykańskich, funtach brytyjskich czy frankach szwajcarskich (a ponadto 4 mieszkania).

Ciekawą formę inwestycji kapitału wybrała Anna Fotyga (PiS), która swoje obrazy, porcelanę, meble i księgozbiór wycenia na 150 tys. PLN.

Jakub Klimkowicz
Źródło: http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/PoslowiePE.xsp

 
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.