Roman Rybarski: nacjonalista musi być zwolennikiem demokracji i wolności obywatelskich

0
0
0
/

Jednym z ciekawszych tematów poruszonych w broszurze „Państwo monopoliczne”, wydanej przez Dom Wydawniczy Ostoja i zawierającej fragmenty prac Romana Rybarskiego, jest kwestia związku nacjonalizmu z demokracją i prawami człowieka.

 

Teza o takim związku może wydawać się współcześnie dość bulwersująca. Wizja tego, czym był ruch narodowy została współcześnie ukształtowana przez zwolenników często anty demokratycznego narodowego radykalizmu. Nurtu w ruchu narodowym, który przed II wojną światową był nurtem marginalnym wśród narodowców, nie reprezentatywnym dla demokratycznej i wolnorynkowej większości obozu narodowego. Większości, której reprezentantem był niewątpliwie twórca programu gospodarczego narodowców i niezwykle wolnorynkowy ekonomista Roman Rybarski.

 

Krytyka dyktatury, poparcie dla demokracji i praw obywatelskich, której autorem był Rybarski, niezwykle trafnie opisywała patologiczny charakter komunizmu, nazizmu, faszyzmu i sanacji. Wskazywała co było przyczyną klęski zniewolonej przez sanacyjną dyktaturę II RP. Współcześnie niezwykle celnie opisuje patologie Unii Europejskiej, III RP, ale też życia politycznego współczesnej Polski – obecnie, polskie partie polityczne mają całkowicie antydemokratyczną konstrukcję wewnętrzną, co sprawia, że wykazują wszystkie patologie dyktatury, opisane przez Rybarskiego.

 

Roman Rybarski chciał, by Polacy zachowali swoją tożsamość i szanowali tożsamość innych - szowinizm uznawał za szkodliwy wyraz pychy. Nacjonalizm uznawał za praktykowanie patriotyzmu na co dzień, a nie tylko uaktywnianie się w chwilach kryzysu. Potępiał przy tym nacjonalizm Niemców i Żydów uznających siebie za powołanych do dominacji nad innymi narodami.

 

Rybarski uważa, że ustroje demokratyczne „mają jedną zaletę: wychowują politycznie społeczeństwo, uczą je sztuki rządzenia się, stwarzają cały szereg prawnych instytucji, gwarantujących ciągłość życia państwowego”. Uznawał, że dyktatura jest nieefektywnym i szkodliwym stylem rządzenia, bo w dyktaturze biurokracja ingeruje we wszystkie dziedziny życia, władza działa wbrew woli narodu. Likwidacja pluralizmu politycznego degeneruje życie społeczne, rodzi nastroje rewolucyjne i mentalność konspiracyjną wśród mniejszości, a większość wyucza do zaprzestania aktywności na forum publicznym - bo tylko bierność zapewnia bezpieczeństwo. Wyuczeni do bierności ludzie stają się sumą niezdolnych do aktywności biernych elementów - co prowadzi do degeneracji społeczeństwa. Idealiści, którzy narzucili dyktaturę szybko się demoralizują i nie potrafią wykorzystać swojej władzy dla dobra społecznego. Partia rządząca przyciąga bezideowych karierowiczów. Elity władzy nie są zdolne do dostrzegania własnych błędów i otaczają się miernymi potakiewiczami. Władza jest coraz bardziej wyobcowana z rzeczywistości i nie reprezentuje narodu tylko interesy kliki rządzącej.

 

Zdaniem Rybarskiego sprzecznym z dyktaturą „postulatem idei narodowej jest wiara w naród, w jego wartość, w jego moc twórczą. Nie można być nacjonalistą, gdy się w swój naród nie wierzy. Nie dokona się niczego wielkiego, jeżeli najsłuszniejsze nawet hasła i plany nie uruchomiają sił narodu, nie budzą ich i nie mnożą”. Ze swej natury nacjonalista musi więc być zwolennikiem demokracji i wolności obywatelskich.

 

Coraz bardziej zdegenerowana dyktatura trwa niezmiennie podczas gdy „ustrój państwa powinien być tak zorganizowany, by dawał możliwość odwołania władzy w sposób normalny i spokojny”. Rybarski uważa, że degeneracja władzy prowadzi do słabości państwa i do tego, że państwo ulega agresji. „Rządy dyktatorskie objawiają bezpłodność, gdyż przeważa w nich negacja nad pozytywną pracą dla przyszłości”.

 

Zdaniem ekonomisty w państwie ingerującym we wszystkie dziedziny życia „jedynym i wyłącznym źródłem władzy jest zamknięta grupa rządząca” - monopartia, wódz, elita, kasta. Kasta rządząca przejmuje „za pomocą państwowego aparatu” całe życie gospodarcze, politykę, wychowanie, działalność społeczną, kulturę, życie religijne. Rybarski przekonuje, że w państwie takim nie ma wolności i wszystko podporządkowane jest państwu.

 

Jan Bodakowski

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

 

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną