Immunitet Verhofstadta pod lupą Reduty

0
0
0
/

„Złożyliśmy zażalenie na postanowienie sądu o odrzucenie naszego pozwu przeciwko Guyowi Verhofstadtowi, który odniósł się do Marszu Niepodległości (11.11.2017) słowami „w sobotę 60 tysięcy faszystów przemaszerowało ulicami Warszawy. Neonazistów. Białych supremacjonistów”. Sąd uznał się właściwym organem do orzekania w tej sprawie, jednak stwierdził, że Pozwanego chroni immunitet europejski. W uzasadnieniu czytamy, że wypowiedź Pozwanego należała do sfery opinii, przez co nie może być wobec niego prowadzone żadne postępowanie sądowe” poinformowała Reduta Dobrego Imienia. Reduta Dobrego Imienia złożyła zażalenie w tej sprawie. Sąd wysłał informację o pozwie i zażaleniu bezpośrednio do Guya Verhofstadta. Europoseł z Belgii dowie się zatem o prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu w Polsce. Zdaniem RDI nastąpiła błędna interpretacja wypowiedzi Pozwanego, którą Sąd uznał za opinię tym samym uznając immunitet. W naszej opinii wypowiedź „w sobotę 60 tysięcy faszystów przemaszerowało ulicami Warszawy. Neonazistów. Białych supremacjonistów” należy do sfery przytaczania określonych faktów. W wypowiedzi Verhofstadta nie ma zwrotów sugerujących wyrażenie swojego zdania np. „myślę, że…”, „sądzę, że…”, „według mnie…”, „uważam, że…”. Dlatego też, odbiorcy wypowiedzi Pozwanego (pozostali europarlamentarzyści jak i osoby śledzące posiedzenie Parlamentu Europejskiego w mediach lub w internecie) w żaden sposób nie mogli zweryfikować z jej kontekstu, że jest ona jedynie opinią wyrażaną przez europosła. A zatem, słowa Verhofstadta odnośnie Marszu Niepodległości w Warszawie zostały utrwalone w obiegu publicznym jako potwierdzona informacja. „Różnica pomiędzy sferą faktów oraz sferą opinii (ocen) jest wyraźnie akcentowana i wyjaśniana przez obowiązujące orzecznictwo w sprawach z zakresu dóbr osobistych. Za powszechny można uznać pogląd, że za „fakt” należy uznać zarówno fakty wprost zawarte w wiadomościach czyli bezpośrednio podane, jak również fakty wynikające z danej wiadomości w sposób pośredni, czyli sugerowanych. Sądownictwo stoi na stanowisku, że przedmiotem sprostowania mogą być również sugestie lub informacja sugerująca. Także orzecznictwo europejskie nakazuje rozróżnianie faktów i opinii” zauważają przedstawiciele RDI. W uzasadnieniu zażalenia powołują się także na wyrok Sądu Najwyższego, który uchylił immunitet posła RP w zakresie naruszania dóbr osobistych polegający na przedstawieniu nieprawdziwych faktów dotyczących osób, które znalazły się w kręgu zainteresowania posła ze względu na działalność wchodzącą w zakres sprawowanego mandatu. „Sąd jednoznacznie stwierdził, że wypowiedź posła nie dotycząca opinii, a przedstawiająca nieprawdziwe fakty, nie jest bezwzględnie chroniona immunitetem, lecz jest ograniczona w stosunku do określonych okoliczności wypowiedzi” przypomnieli. Źródło: RDI

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną