Projekt dekoncentracji mediów nigdy nie zostanie zrealizowany?

0
0
0
/

Wszystko wskazuje na to, że projekt dekoncentracji zgermanizowanych własnościowo polskich gazet nigdy nie doczeka się realizacji – stosowna ustawa została włożona do szuflady i wygląda na to, że w niej pozostanie. Taką ocenę sytuacji przedstawił Marian Piłka, wiceprezes Prawicy RP, który nie ma wątpliwości, że w całej sprawie chodzi o zrobienie możliwie dużego hałasu, a nie przywrócenie Polsce polskich mediów. „Pies, który głośno szczeka na ogół nikogo nie ugryzie. I taki jest sens, różnych akcji propagandowych PIS. Prowadził kampanie przeciwko zniesieniu kary śmierci. Teraz ma większość i mógłby ją przywrócić, ale tego nie robi. Więc potrzebne są nowe hasła. W sprawie dekoncentracji zgermanizowanych własnościowo polskich gazet, czy w sprawie reparacji wojennych” wyliczał Piłka. „Chodzi o to by odciągnąć uwagę wyborców od takich zachowań jak ratyfikacja traktatu lizbońskiego, w czasie poprzednich rządów PIS, czy teraz ratyfikacji CETA, kontynuacji polityki gospodarczej Balcerowicza (konkurowanie polskiej gospodarki poprzez zaniżanie płac), poparcia dla utworzenia armii europejskiej, czy akceptacji ideologii gender, poprzez odmowę wycofania jej ratyfikacji. Naiwni się nabierają i dyskutują na tematy, które są tylko zasłoną dymną dla obecnych rządów” skonstatował. Rzeczywiście wiele deklaracji polityków Prawa i Sprawiedliwości ma charakter gry pozorów. Pytanie, jak długo jeszcze Polacy będą się nabierali na tę retorykę?

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną