21 stycznia 1953 r. w Krakowie rozpoczął się pokazowy proces 4 księży i 3 osób świeckich, oskarżonych przez władze PRL o działalność szpiegowską na rzecz USA. Wyroki śmierci wydane na księży poparli w swej rezolucji krakowscy literaci, m.in. Sławomir Mrożek i Wisława Szymborska.
Kilka lat po zakończeniu II wojny światowej, gdy podziemie zbrojne i polityczne zostało już właściwie rozbite, jedyną siłą przeciwstawiającą się nowej rzeczywistości i pojałtańskiemu porządkowi pozostał Kościół katolicki, z którym władze komunistyczne podjęły bezwzględną walkę.
Jej narzędziem były początkowo wszechobecne szykany, polegające na utrudnianiu pracy duchownym. Kościół obciążano dodatkowymi opłatami, konfiskowano jego własność, stosowano administracyjne zakazy.
W celu uwiarygodnienia prowadzonej przez siebie polityki władza i podlegające jej służby podejmowały jednocześnie działania propagandowe, które miały skompromitować Kościół katolicki w oczach polskiego społeczeństwa. Częstym zarzutem były oskarżenia o szpiegostwo na rzecz Watykanu i państw imperialistycznych.
Na przełomie lat 1952/1953 wrogie działania władz PRL przeciw polskiemu Kościołowi nasiliły się, uwięziono wówczas około tysiąca kapłanów, w tym Prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego. Przeciw księżom wytaczano pokazowe procesy sfingowane przez NKWD oraz przez wymiar sprawiedliwości całkowicie podległy rozkazom z Moskwy.
Szczególnym zainteresowaniem ze strony Urzędu Bezpieczeństwa cieszyła się kuria krakowska słynąca z oporu przeciwko komunistycznej władzy. Od maja 1952 r. tutejsza bezpieka zajmowała się rozpracowywaniem osób działających w lokalnych strukturach podziemia antykomunistycznego.
Wśród nich znalazł się ks. Józef Lelito, wikary z Rabki-Zdroju, w czasie wojny kapelan Narodowej Organizacji Wojskowej. Jesienią 1952 r. podziemne struktury zostały rozbite, nastąpiły aresztowania. Śledztwo w tej sprawie nadzorował dyrektor departamentu śledczego ministerstwa bezpieczeństwa publicznego, oficer NKWD, pułkownik Józef Różański.
21 stycznia 1953 r. rozpoczął się proces 4 księży kurii krakowskiej i 3 osób świeckich, które oskarżono o działalność szpiegowską na rzecz Stanów Zjednoczonych. Rozprawą kierował pułkownik Wojska Polskiego, Mieczysław Widaj, w latach 1945-1953 odpowiedzialny za skazanie na śmierć 106 żołnierzy podziemia niepodległościowego.
Proces toczył się przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Krakowie w hali fabrycznej Zakładów im. Szadkowskiego. Dla celów propagandowych zadbano o odpowiednią publiczność, którą stanowili partyjni aktywiści i przedstawiciele komunistycznych młodzieżówek. Podczas procesu nakręcono nawet film „Dokumenty zdrady”, który trafił do kin.
W dniu 27 stycznia 1953 r. sąd ogłosił wyrok, skazując na karę śmierci ks. Józefa Lelitę, Michała Kowalika ps. „Wołodyjowski” oraz Edwarda Chachlicę ps. „Artur”. Na karę pozbawienia wolności skazano: ks. Franciszka Szymonka z Rabki – na dożywocie, ks. Modesta Wita Brzyckiego, notariusza kurii metropolitalnej – na 15 lat więzienia, ks. Jana Pochopienia, notariusza kurii metropolitalnej – na 8 lat więzienia, Stefanię Rospond z Kongregacji Żywego Różańca Dziewcząt – na 6 lat więzienia.
W lutym 1953 r., gdy księża oczekiwali w celach śmierci na wykonanie wyroku, grupa literatów krakowskich, a wśród nich poetka Wisława Szymborska oraz dramatopisarz Sławomir Mrożek, podpisała i przekazała komunistycznym władzom haniebną „Rezolucję Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego” popierającą te wyroki.
Wyroków śmierci nie wykonano. Decyzją Rady Państwa z 18 sierpnia 1953 r. zamieniono je na karę dożywotniego więzienia.
Poniżej przedstawiamy treść
Rezolucji Związku Literatów Polskich w Krakowie w sprawie procesu krakowskiego:
8 lutego 1953
W ostatnich dniach toczył się w Krakowie proces grupy szpiegów amerykańskich powiązanych z krakowską Kurią Metropolitarną. My zebrani w dniu 8 lutego 1953 r. członkowie krakowskiego Oddziału Związku Literatów Polskich wyrażamy bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny, którzy wykorzystując swe duchowe stanowiska i wpływ na część młodzieży skupionej w KSM działali wrogo wobec narodu i państwa ludowego, uprawiali – za amerykańskie pieniądze – szpiegostwo i dywersję.
Potępiamy tych dostojników z wyższej hierarchii kościelnej, którzy sprzyjali knowaniom antypolskim i okazywali zdrajcom pomoc, oraz niszczyli cenne zabytki kulturalne.
Wobec tych faktów zobowiązujemy się w twórczości swojej jeszcze bardziej bojowo i wnikliwiej niż dotychczas podejmować aktualne problemy walki o socjalizm i ostrzej piętnować wrogów narodu – dla dobra Polski silnej i sprawiedliwej.
Źródło i fot.: ipn.gov.pl
Na zdjęciu: Ksiądz Józef Lelito