Ukrainiec zeznający przed polskim sądem: Bandera to bohater

0
0
0
/

Do tego szokującego oświadczenia doszło ze strony uczestnika marszu Ukraińców w Przemyślu w 2016 roku Zenona Kucaba, który w szamotaninie stracił wyszywankę w barwach UPA, a teraz zeznawał przeciwko Polakom, którzy usiłowali ów symbol zdjąć z jego odzieży. Mirosław Majkowski obserwował rozprawę w przemyskim sądzie przeciwko polskim patriotom oskarżonym o zakłócenie „procesji religijnej”, którym to mianem określono marsz Ukraińców podczas panachydy. „Pytanie oskarżonego do człowieka, który stracił swoją czerwono czarną wyszywankę podczas szamotaniny. - Czy przeszkadzały Panu transparenty z antybanderowskimi hasłami? - TAK - Kim jest dla Pana postać Stepana Bandery? - BANDERA TO BOHATER!" relacjonował Majkowski na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych. Do szamotaniny będącej przedmiotem sprawy doszło, kiedy polscy patrioci z antybanderowskiej pikiety usiłowali zerwać czerwono-czarną wyszywankę symbolizującą swoją kolorystyką zbrodniczą UPA. Antybanderowską postawą Polaków przesłuchiwany Ukrainiec był delikatnie mówiąc oburzony mimo że nie była to postawa antyukraińska. Z kolei, jak poinformował portal Kresy.pl, Piotr Tyma stwierdził podczas tej samej rozprawy, że lider OUN nie jest odpowiedzialny za ludobójstwo dokonane na Polakach na Wołyniu. Zastanawiająca jest pobłażliwość polskich organów ścigania wobec neobanderowskich symboli w polskiej przestrzeni publicznej i propagowania banderyzmu. Przecież kłamstwo wołyńskie niczym nie różni się od penalizowanego w polskim prawie kłamstwa oświęcimskiego.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną