Niektóre słowa, które dzisiaj są wulgarne niegdyś miały zupełnie neutralny wydźwięk. I vice versa. Istnieje wiele przykładów słów, które na przestrzeni stuleci zmieniły swoje znaczenie. Dla uściślenia: mój pierwotny zamysł  dotyczył zaprezentowania słów, które dziś są wulgarne, ale niegdyś miały znaczenie neutralne. Zamysłu zaniechałem - prof. Jan Miodek mówi nawet o smutnym pejzażu komunikacyjnym Polski. Przy zacytowaniu wszystkich pejzaż komunikacyjny naszego kraju zatopiłby się bezpowrotnie w smutku absolutnym. „Wulgaryzmy są stare jak świat i nie sposób się od nich uwolnić. Są takie sytuacje życiowe, w których jesteśmy bardzo źli, zdenerwowani czy nawet bezradni. Pewne zjawiska są dla nas ekstremalnie negatywne i kiedy do ich wyrażenia brakuje już normalnych słów, wtedy sięgamy po wulgaryzmy”. Według prof. Miodka posługiwanie się tego typu wyrazami dawało poczucie przynależności do grona osób wtajemniczonych. teraz w Internecie nie ma tabu, nie ma tajemnic. Internetowy hejt -zwany coraz częściej nienawistnikowaniem – wszechobecny, męczy. Niektórzy nawet usiłują w Internecie przekonywać, że przeklinanie świadczy o naszej inteligencji! Autorzy takiej tezy powołują się na wnioski  amerykańskich naukowców z College of Liberal Arts. W Internecie ( i w życiu) jest monotonnie – bo już nikogo nie szokuje ciągle powtarzane słowo - niegdysiejsze określenie dziupli, zagłębienia. Dzisiejszy przymiotnik ,,kiepski" ma swoje źródła w wulgarnym określeniu intymnych części ciała kobiety. Obecnie nie ma on nacechowania wulgarnego. Obelgą było niegdyś - aż do XIX wieku słowo ,,kobieta", zamiast tego używano słów ,,niewiasta" lub ,,białogłowa".Bardzo ciekawym przypadkiem jest słowo ,,pie**ć", które zachowało do dzisiaj to samo znaczenie -czyli pleść głupoty. Jednak aż do XIX wieku miało charakter neutralny - w liście napisanym w 1783 roku użył go Józef Wybicki. Oczywiście są jeszcze inne przykłady, ale na razie poprzestańmy na tych - niedopowiedzenie daję szczątkową iluzję tajemniczości. To fascynujące w jaki sposób zmienia się język i znaczenie poszczególnych słów. Jednocześnie wulgarne słownictwo nie jest już tabu, ba!, nawet małe dzieci klną jak szewcy. Może dlatego - że przysłowiowych szewców już nie ma... .