Rosja wprowadziła embargo

0
0
0
/

Rosja zrealizowała groźby i wprowadziła dzisiaj embargo na zdecydowaną większość produktów żywnościowych ze Stanów Zjednoczonych oraz Unii Europejskiej - kraje UE stracą na tym 12 mld euro rocznie. Jednocześnie zapowiada zamknięcie przestrzeni powietrznej dla samolotów z wyżej wymienionych państw.

 

Rosyjskie embargo na żywność objęło takie produkty jak wołowina, wieprzowina, owoce, warzywa, drób, ryby, ser, mleko i produkty zbożowe z całej UE, USA, Australii, Kanady i Norwegii. Premier Dmitrij Miedwiediew zapowiedział, że zakaz sprowadzania do Rosji towarów z szeroko rozumianego Zachodu potrwa przynajmniej rok, chyba że "nasi partnerzy zademonstrują konstruktywne zbliżenie" jeśli chodzi o rozwiązanie sprawy nałożonych na Rosję sankcji. Wyraził przy tym nadzieję, że w tym przypadku motywy polityczne zostaną przezwyciężone przez gospodarczy pragmatyzm.

 

Wprawdzie Rosjanie nadal będą mogli kupować zakazane produkty na zagranicą, jeżeli będą chcieli, i wwozić je do Rosji, jednakże odsprzedawanie ich z zyskiem jest zakazane i podlega "surowej karze". Rosja jest jednak krajem, gdzie za odpowiedniej wysokości łapówkę załatwić można dosłownie wszystko, a w obecnej sytuacji korupcja rozpanoszy się jeszcze bardziej niż było to dotychczas.

 

Nie sposób nie zauważyć, iż w tej sytuacji nastąpi gwałtowny rozrost i wzbogacenie się zorganizowanej przestępczości, która na obostrzeniach niewątpliwie skorzysta oraz gwałtowny wzrost cen wspomnianych produktów. Wprawdzie Kreml zapewnia, że pracuje nad "zapobieżeniem wzrostowi cen" i stosuje embargo "aby oczyścić sklepowe półki dla rodzimych producentów", jednakże są to jedynie słowa. Ekonomiści nie mają złudzeń - embargo dotknie przede wszystkim najuboższych Rosjan, którzy już w tej chwili przeznaczają większość swoich zarobków na żywność.

 

W telewizyjnym orędziu premier Rosji zapowiedział, iż rząd może podjąć również decyzję o uniemożliwieniu samolotom pasażerskim lotów najkrótszą drogą do Azji, tzn. przez rosyjską przestrzeń powietrzną. - Rosja jest także gotowa zrewidować zasady udostępniania szlaków transsyberyjskich - oświadczył Miedwiediew.

 

Eksperci z amerykańskiego banku Merrill Lynch wyliczyli, że korzystając ze szlaków omijających Syberię do jednego lotu linie lotnicze będą zmuszone dołożyć 22 400 euro (paliwo, koszty operacyjne), co jest równoznaczne ze znaczącą podwyżką i tak już drogich biletów.

 

Julia Nowicka

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną