Siostrzenica Marine Le Pen doprowadziła lewaków do szału, krytykując „delirium teorii gender”

0
0
0
/

Marion Maréchal-Le Pen, siostrzenica liderki Frontu Narodowego Marine Le Pen potępiła „delirium teorii gender”, eutanazję i surogację, broniąc jednocześnie prawa naturalnego oraz rodziny podczas konferencji CPAC. Podczas tej największej w Ameryce konferencji konserwatystów powiedziała, że Francja traci swoją katolicką tożsamość. - Po 40 latach masowej imigracji, islamskiego lobbingu oraz poprawności politycznej, Francja znajduje się w trakcie przechodzenia od najstarszej córy Kościoła katolickiego do małej siostrzenicy islamu – zdiagnozowała sytuację w swojej ojczyźnie. - Natomiast terroryzm... to tylko wierzchołek góry lodowej. To nie jest Francja, o którą walczyli nasi dziadowie – dodała. Marion Maréchal-Le Pen skrytykowała jednocześnie Unię Europejską jako „patrzącą tylko w przyszłość, przy jednoczesnej historycznej amnezji”. - Bez narodu, bez rodziny, ograniczeń dobra wspólnego, prawa naturalnego i kolektywnej moralności będziemy nadal królestwem egoizmu – oceniła. - Dzisiaj nawet dzieci stały się towarem. Słyszymy w debacie publicznej, że mamy prawo zamówić dziecko z katalogu, mamy prawo wynająć łono kobiety, mamy prawo pozbawić dziecko matki i ojca – wyliczała istniejące we Francji patologie. - Otóż nie mamy. Dziecko też ma prawa – oświadczyła. - Przyszłam tu powiedzieć Wam, że są młodzi gotowi stoczyć dziś w Europie tą walkę, młodzi, którzy wierzą w ciężką pracę, którzy wierzą..., że flaga cokolwiek znaczy, którzy chcą bronić indywidualnych wolności i własności prywatnej, konserwatywna młodzież, która chce ochronić swoje dzieci przed eugeniką i od delirium teorii gender – zwróciła się do zebranych, podkreślając, iż dokładnie ta sama młodzież chce ochronić swoich rodziców przed eutanazją, a ludzkość - przed transhumanizmem. Maréchal-Le Pen przekonywała, że „Brexit w Wielkiej Brytanii, Manif Pour Tous we Francji [ruch prorodzinny – przyp. red.] i oczywiście wybór Donalda Trumpa na prezydenta dowodzą faktu, że ludzie dostali szansę odzyskania swojego kraju i przejęcia nad nim kontroli”. Swoje przemówienie zakończyła słowami, za które zebrała największe brawa : „Tradycja to nie uwielbienie popiołów, ale podtrzymywanie ognia”. - Tak jak i wy, tak i Francuzi chcą odzyskać swój kraj – skonstatowała. Źródło: LifeSiteNews

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną