Dziś w Warszawie komuniści zaatakują Marsz Żołnierzy Wyklętych organizowany przez narodowców

0
0
0
/

Dziś w Warszawie komuniści zaatakują Marsz Żołnierzy Wyklętych. W stolicy urządzane są dwie lewicowe demonstracje, które im to umożliwią. Pierwsza -  Pamięci Ofiar Żołnierzy Wyklętych zorganizowana przez Studencki Komitet Antyfaszystowski (złożony przez osoby, które gdy zakłócały demonstrację antyaborcyjną deklarowały swoją sympatię dla Lenina). Rozpocznie się ona o 17:00, a zakończy - o 19:00. Początek marszu lewicowych ekstremistów będzie miał miejsce przed Centrum Edukacyjnym IPN, zapewne i tym razem elewacja budynku przy Marszałkowskiej 21 zostanie przez lewicę zniszczona. Lewicowy marsz zapewne przejdzie następującą trasą: ul. Marszałkowska 21/25, al. L. Kaczyńskiego, ul. Waryńskiego, ul. Rakowiecka 37 (czyli w miejsce rozpoczęcia Marszu Żołnierzy Wyklętych organizowanego przez narodowców). W zaproszeniu na lewicowy marsz ekstremiści piszą, że „pierwszy marca jest dziś w Polsce świętem narodowym. Świętem ku czci także tych ludzi, których zbrodnie czynią z tego święta dzień pohańbienia i żałoby. Pohańbienia wspólnotowej idei Rzeczypospolitej — domu jej „wszystkich obywateli”: Polaków, Żydów, Ukraińców, Białorusinów, Litwinów, Ślązaków, Mazurów, Romów i innych. Żałoby po bestialsko pomordowanych: dzieciach, kobietach, mężczyznach, starcach. Zamordowanych często za to tylko, że byli gdzieś, gdzie nie powinni i nie powinne były być, że byli tymi, którzy nie mieścili się w ciasnym i kulturowo samosprzecznym wyobrażeniu „prawdziwego/j” Polaka, Polki czy „patrioty/ki", wedle kategorii swoich morderców i oprawców spośród „żołnierzy wyklętych””. Jak deklarują lewicowcy „pragniemy przywrócić pamięć i oddać głos tym ponad 5 tysiącom cywilów, zamordowanym w okrutny sposób. Zbrodniarze doczekali się swoich pomników, a ofiary Burego, w tym 3-letni Aleksy czy 7-letnia Gienia, nie mają miejsca ani w świadomości zbiorowej, ani tym bardziej w przestrzeni publicznej. To one są tak naprawdę wyklęte, z naszej pamięci. Niech teraz przemówią. Ze smutkiem, ale też z gniewem wywiedzionym ze świadomości historycznej i wrażliwości wspólnotowej będziemy maszerować w ciszy — pod żałobnymi kirami — manifestując tę prawdę historyczną i prawdę mniejszościową, fałszowaną dzisiaj bezwstydnie przez rząd, której karykaturę fabrykują na polityczne zamówienie niektórzy historycy, wprawiając w rezonans traktowaną instrumentalnie opinię publiczną”. Jak deklaruje lewica „będzie to marsz w obronie pamięci ofiar ludobójczych zbrodni, w obronie ich przyrodzonej godności, wreszcie też w obronie szerokiej kulturowej wspólnoty Rzeczypospolitej, której historycznie obcy i wstrętny jest prymitywny etniczny model budowany na wykluczeniu i ksenofobii, a propagowany przez nacjonalistów. Ale też będzie to marsz przeciwko zastępowaniu rzetelnej wiedzy tanim mitem oraz przeciwko kłamstwu historycznemu i jego instytucjonalizacji. Kłamstwu odbierającemu naszej wspólnocie trudną, lecz niezafałszowaną pamięć i świadomość własnej historii oraz prawdziwą tożsamość, a ofiarom - ich godność”. Lewica informuje, że swój przemarsz rozpocznie przed „budynkiem IPN – instytucji winnej ogromu podłych kłamstw oraz konfabulacji, która poddaje się politycznej presji tam, gdzie jest miejsce wyłącznie na rzetelną pracę naukową i refleksję. Skończymy zaś na Rakowieckiej 37, gdzie ma się rozpocząć marsz narodowców — pogrobowców przeklętej idei „uświęconej Ojczyzną zbrodni'', której dopuścili się niektórzy z czczonych dziś „żołnierzy wyklętych””. Marsz lewicy współorganizuje: Opinia Bieżąca, Inicjatywa Feministyczna, Warszawski Strajk Kobiet, Stowarzyszenie Obywatele Solidarnie w Akcji, Partia Zieloni. Jak przypominają organizatorzy lewicowego marszy „protest ma charakter black protest, czyli widzimy się z czarnymi flagami. Prosimy nie zabierać partyjnych sztandarów oraz banerów z logo organizacji”. Według „Gazety Wyborczej” organizatorami marszu lewicy są Gabriela Filipowicz i Wojciech Łobodziński. Część z organizatorów można zobaczyć na relacji z ataku lewicy na demonstracje antyaborcyjną, gdzie pokłóciliśmy się o NSZ. https://www.youtube.com/watch?v=8-Yq8RFMeSQ Drugą lewicowa manifestacja odbędzie się pod hasłem „Blokada nacjonalistów” i organizowana jest przez Obywateli RP. Będzie ona miała miejsce dziś od 18:30 do 20:30 Rakowiecka 37 (w miejscu rozpoczęcia marszu narodowców). Jak informują Obywatele RP: „narodowcy przemaszerują przez centrum Warszawy w celu wychwalania takich zbrodniarzy jak Bury. Cztery dni po skandalicznym marszu w Hajnówce, ci sami ludzie przejdą ulicami stolicy Polski. Władza nie reaguje, a nawet sympatyzuje. Przecież to my lądujemy na komendach, a nie hajlujący nacjonaliści. Narodowcy starają się wmówić opinii publicznej, że nacjonalizm to taki "trochę bardziej radykalny patriotyzm". Nie, zbrodnie na mniejszościach, getta ławkowe, pobicia, to nie ma nic wspólnego z patriotyzmem. Nacjonalizm to nienawiść i przemoc. Będziemy blokować narodowców do skutku. Bądź z nami, blokuj z nami!” Planowany atak lewicy na Marsz Żołnierzy Wyklętych jest kolejnym powodem, by pojawić się na marszu Żołnierzy Wyklętych organizowanym przez narodowców. Nie można dać się zastraszyć pogrobowcom komuny! Przed marszem żołnierzy wyklętych można wziąć w obchodach „Nacjonaliści w hołdzie Żołnierzom Wyklętym”, organizowanych przez Szturmowców. Będą one miały miejsce na warszawskiej Pradze na ulicy Namysłowskiej (Pomnik Pomordowanych w Praskich Więzieniach) w godzinach 18:00 – 18:30. Jak informują Szturmowcy „1 marca obchodzimy szczególnie ważne święto – Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Upamiętniamy w ten sposób tych, którzy walczyli, cierpieli i ginęli za Wolną Polskę i polski Naród – bohaterów walki z komunizmem. Żołnierze Wyklęci to jedna z najpiękniejszych kart w ponad tysiącletniej historii Polski. Oraz najtragiczniejszych. Ludzie ci, nie mając szans na zwycięstwo, będąc coraz bardziej zaszczutymi przez komunistów, w prawdziwie fanatyczny sposób walczyli do samego końca. Tym samym dali dowód najtwardszego hartu ducha i wierności ideałom, których przysięgali bronić”. Sam Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który zostanie  zaatakowany przez lewicę, rozpocznie się o 19:00 i potrwa do 22:00. Zdaniem organizatorów „1 marca - ta data powinna być zaznaczona na czerwono w polskim kalendarzu, gdyż jest wyjątkowa dla Polaków. Tego dnia obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W tym roku po raz kolejny organizujemy Warszawski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Pragniemy w ten sposób godnie upamiętnić polskich bohaterów”. „Marsz rozpocznie się o godzinie 19:00, przy budynku aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej 37. Dla podkreślenia szczególnego charakteru naszego marszu przejdziemy w nim z pochodniami. Niech łuna światła pochodni nad Warszawą przypomni wszystkim Polakom o naszych bohaterskich obrońcach”. Organizatorami Warszawskiego Marszu Żołnierzy Wyklętych są: Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, Obóz Narodowo-Radykalny Brygada Mazowiecka, Młodzież Wszechpolska Warszawa. Według informacji władz stolicy marsz narodowców przejdzie: ul. Rakowiecka 37, przemarsz ulicami: Rakowiecka, Puławska, pl. Unii Lubelskiej, al. Szucha, pl. Na Rozdrożu, Al. Ujazdowskie, pl. Trzech Krzyży

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną