Jeszcze nie nastąpiła zapowiadana rekonstrukcja rządu, a tymczasem ze stron internetowych Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji dowiadujemy się, że jednym z wiceministrów jest już... Roman Dmowski.

Ta żenująca wpadka pojawiła się w opracowanym dla Komisji Europejskiej dokumencie "eGovernment in Poland". Choć dokument pochodzi z marca, pomyłka została ujawniona niedawno. Odkryciem podzielił się na Twitterze m.in. Piotr „VaGla” Waglowski. Pokazał on fragment opracowania, w którym przedstawione są osoby odpowiedzialne w polskich władzach za sprawy e-administracji: minister Rafał Trzaskowski oraz podsekretarz stanu w resorcie administracji i cyfryzacji Roman Dmowski.

Raport Komisji Europejskiej poświęcony e-administracji w Polsce to jeden z tych dokumentów, które na ogół przyciągają uwagę wąskiej raczej grupy ekspertów, urzędników czy polityków. Jednak to konkretne opracowanie zdobyło sobie zaskakującą popularność wśród polskich internautów. Za sprawą Romana Dmowskiego...

W ministerstwie administracji i cyfryzacji rzeczywiście pracuje Roman Dmowski. Tyle tylko, że to ktoś inny. 

- Spodziewam się, że minister Roman Dmowski codziennie musi zmagać się ze zbieżnością swojego nazwiska z nazwiskiem zmarłego w 1939 roku współzałożyciela Narodowej Demokracji - pisze Piotr "VaGla" Waglowski.

Jednak z pewnością polityk klasy Romana Dmowskiego z pewnością przydałby się w rządzie PO-PSL, oczywiście ten, który zbudował narodową demokrację przed II wojną światową. 

Michał Polak

za: twitter.com

fot. maic