5 cudów Tuska, które dały Polakom w kość

0
0
0
/

Kancelaria premiera Donalda Tuska opublikowała na swojej stronie internetowej listę "pięciu najważniejszych sukcesów rządu". Problem w tym, że owe "sukcesy" jeszcze przez lata dobijać będą i tak już zmaltretowane POrządkami Tuska i jego ekipy społeczeństwo.

 

5 najważniejszych sukcesów rządu

 

Wprowadzenie pakietu rozwiązań na rzecz rodziny, które tak naprawdę w tę rodzinę uderza:

 

- Roczne urlopy rodzicielskie - piękne w teorii, a w praktyce możliwe jedynie w sytuacji pracy na etacie, czyli posiadania luksusu w kraju, w którym zdecydowana większość, jeżeli w ogóle ma pracę, jest zatrudniona na umowach śmieciowych;

 

- Darmowy podręcznik - sporządzony na przysłowiowym kolanie, bez uwzględnienia wymogów metodyki nauczania dzieci w pierwszych klasach szkoły podstawowej, nacechowany lewacką ideologią i słaby pod względem merytorycznym. W sytuacji zniszczenia podręcznika przez dziecko, rodzic będzie musiał za niego zapłacić;

 

- Karta Dużej Rodziny - jej wprowadzenie wielodzietni zawdzięczają operatywności i dobrej woli samorządowców. W miastach rządzonych przez Platformę Obywatelską karta okazała się iluzją i kpiną. Przykładem jest Warszawa, gdzie zniżki przysługują wielodzietnym jedynie w luksusowych sklepach, na zakupy w których nigdy nie będzie ich stać;

 

- Program dofinansowania in vitro - jego skutkiem będzie śmierć tysięcy, a nawet milionów ludzi, a zarazem potencjalnych podatników. Nieskuteczność i szkodliwość procedury zapładniania metodą in vitro jest powszechnie znana, natomiast przeznaczanie ciężko zarobionych pieniędzy katolickich podatników (mimo ich wyraźnego sprzeciwu) na zabijanie dzieci nienarodzonych - tych w embrionalnej fazie rozwoju oraz tych, u których stwierdzono bardzo częste w przypadku sztucznego poczęcia wady rozwojowe, to sprzeniewierzenie się wszelkim zasadom praworządności, przyzwoitości i zwykłej uczciwości. Zastanawiające, że CBA i ABW nie podjęły działań w celu wyjaśnienia, czy istnieją jakiekolwiek powiązania między twórcami tego programu, a przemysłem in vitro;

 

- Wprowadzenie do ustawy zakazu bicia dzieci - przy jednoczesnym podejmowaniu prób legalizacji pedofilii, sankcjonowania molestowania seksualnego dzieci w placówkach oświatowych w postaci tzw. edukacji seksualnej oraz deformowanie ich psychiki poprzez narzucanie dyktatu ideologii lewicowych i lewackich;

 

- Zwiększenie dofinansowania do budowy żłobków, zmniejszenie opłat za przedszkola - przy czym należy podkreślić, iż zajęcia dodatkowe są dodatkowo płatne, podobnie zresztą nadgodziny, w sytuacji, kiedy rodzic nie zdąży na czas odebrać dziecka z placówki. Jednocześnie - co jest chyba najgorsze - nastąpiło silne jak nigdy dotychczas uderzenie w rodzinę i prawa rodzicielskie, które za wszelką cenę rząd stara się na wszystkie możliwe sposoby ograniczyć.

 

Skok infrastrukturalny (w przepaść zadłużenia)

 

- Ponad 1800 km autostrad i dróg ekspresowych oddanych do użytku od listopada 2007 r. - najdroższych w Europie i na dodatek najgorszych jakościowo, przy budowie których udało się rządzącym doprowadzić do bankructwa wiele polskich firm budowlanych, pracujących w charakterze podwykonawców;

 

- Budowa ponad 2600 Orlików - przy jednoczesnym przymykaniu oczu na patologie w polskim sporcie, braki infrastrukturalne oraz w transparentności finansowania;

 

- Modernizacja 89 dworców i 5,4 tys. km torów kolejowych - dokonana z poważnymi opóźnieniami i to jedynie na odcinkach o kluczowym znaczeniu dla naszych zachodnich partnerów. Przypadek?; 

 

- Modernizacja 10 lotnisk - przy jednoczesnym przyzwalaniu na wykończenie jedynego polskiego przewoźnika - LOT;

 

- 90 wybudowanych lub zmodernizowanych komend od 2013 r. - przy jednoczesnym zamknięciu kilkudziesięciu posterunków policji, w szczególności w małych miejscowościach, wprowadzeniu bałaganu w rejonizacji oraz posługiwaniu się służbami mundurowymi jako aparatem represji (Marsz Niepodległości 2011);

 

- Budowa 12,6 tys. km sieci szerokopasmowego internetu - ciekawe skąd te dane, skoro nawet na posiedzeniach komisji sejmowych mowa była o zaledwie 15 km zrealizowanych autostrad internetowych?;

 

- Modernizacja 2000 ośrodków naukowych - to bardzo interesujące, biorąc pod uwagę, że w Polsce nie ma 2 tys. ośrodków naukowych...;

 

- Udane przygotowanie i organizacja EURO 2012 - symbolem tego jest Stadion Narodowy w Warszawie, wadliwy, drogi w budowie, a obecnie w utrzymaniu, na dodatek kojarzący się bardziej z przekrętami dokonywanymi przy przetargu i budowie, niż z mistrzostwami;

 

Silna Polska w UE (ciekawe od kiedy?)

 

- Jerzy Buzek przewodniczącym Parlamentu Europejskiego w latach 2009-2012. Sukces merytoryczny i organizacyjny polskiej prezydencji w UE w 2011 roku. Wynegocjowanie 300 mld z budżetu UE w 2013 roku. Polski premier wybrany szefem Rady Europejskiej w 2014 roku - szkoda, że wszystko z pominięciem polskiej racji stanu.

 

Utrzymanie wzrostu gospodarczego w Polsce

 

- Polska z wynikiem 20,1 proc. znajduje się na pierwszym miejscu w UE pod względem wielkości skumulowanego PKB w latach 2008-2013. Dla porównania druga w zestawieniu Słowacja odnotowała skumulowany wzrost na poziomie 11,1 proc., przy średniej unijnej na poziomie -0,9%. Wzrost PKB za II kwartał 2014 r. wyniósł 3,3 proc. - wspomniane wyniki finansowe to nie sukces polskiej gospodarki, która ewidentnie wykazuje symptomy kryzysu, ale kreatywnej księgowości jednego z bardziej twórczych w tej materii ministrów finansów.

 

Inwestycje w bezpieczeństwo Polski: polską armię i energetykę

 

- Zniesienie poboru do wojska od 2009 roku i postawienie na rozwój armii zawodowej - efekty będziemy mieli w przypadku każdej ewentualnej agresji: zostaniemy zmiażdżeni, mając mężczyzn zdolnych do noszenia broni, ale nie potrafiących się nią posługiwać;

 

- Zwiększenie nakładów finansowych na armię (w 2013 r. ok. 5,913 mld zł, w porównaniu do 3,898 mld zł w 2006 roku) i zakup nowoczesnego sprzętu (m.in. Leopardy, Rosomaki) - za Leopardy z niemieckiego demobilu powinno się wyciągnąć prawne konsekwencje względem decydentów, podobnie zresztą, jak i za systematyczne rozkładanie sektora zbrojeniowego;

 

- Zwiększyliśmy pojemność magazynów gazowych, powstaje blisko 1000 km nowych gazociągów. Kończymy budowę terminala LNG w Świnoujściu - przedstawiciel prasowy PO, pisząc te słowa, zapomina dodać, że to Donald Tusk wyraził zgodę na budowę gazociągu Nord Stream, jest współodpowiedzialny za opóźnienia w budowie terminala LNG w Świnoujściu, który nawet jeżeli w końcu doczeka się otwarcia, to i tak najprawdopodobniej pozostanie nieużywany, ponieważ tankowce nie będą w stanie dopłynąć do niego ze względu na płytko leżący gazociąg Nord Stream;

 

- Rozpoczęliśmy budowę elektrowni w Opolu, największej inwestycji przemysłowej w wolnej Polsce, która będzie dostarczać prąd do 2 mln gospodarstw domowych - to kropla w morzu potrzeb - już w 2015 roku może nas czekać energetyczny paraliż, a rząd nadal nie opracował strategii zapobieżenia tej energetycznej katastrofie.

 

5 najtrudniejszych (do zniesienia dla społeczeństwa) reform rządu
 

Wydłużenie wieku emerytalnego

 

"Od 2013 r. stopniowo zrównywany jest i podwyższany wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Docelowo będziemy pracować do 67. roku życia. Reforma była potrzebna ze względów demograficznych - w latach 2010-2040 liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie o 4,9 mln. Brak reformy groziłby zachwianiem bezpieczeństwa emerytalnego Polaków" - to oficjalne stanowisko, a rzeczywistość? Otóż pieniądze z ZUS i FUS sukcesywnie znikały, pojawiały się za to luksusowe siedziby Zakładu Ubezpieczeń Społecznych;

 

Reforma OFE

 

"Rząd przyjął zmiany, w ramach których zlikwidowano część obligacyjną OFE i wprowadzono dobrowolność, jeśli chodzi o dalsze przekazywania przyszłych składek do OFE. Dzięki reformie udało się zapewnić zarówno bezpieczeństwo finansów publicznych, jak i przyszłych emerytur." - tyle propaganda. Prawdy mogliśmy dowiedzieć się ze słynnych taśm, będących owocem "spisku kelnerów". Otóż żadnych emerytur nie będzie, ponieważ system już dawno zbankrutował, a zgromadzony kapitał to fikcja. Lepiej inwestować w dzieci.

 

Wprowadzenie obowiązku szkolnego dla sześciolatków

 

"Wcześniejsze rozpoczęcie edukacji to wykorzystanie najlepszego okresu w rozwoju dziecka. To szansa na jego szybszy rozwój, zwiększanie samodzielności i odkrywanie talentów" tłumaczy Kancelaria Premiera. Tymczasem już nawet starożytni Spartanie wiedzieli, że dziecko do 7 roku życia powinno być pod opieką matki, natomiast nauka czegokolwiek mogła zacząć się po upływie tego wieku. Wygląda na to, że ekipa Donalda Tuska przynajmniej w tej kwestii cofnęła nasz kraj do epoki kamienia łupanego.

 

Rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego

 

"Rozdzielenie urzędów ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, wzmocnienie apolityczności prokuratury i niezależności prokuratorów w konkretnych sprawach, a także zwiększenie roli samorządu zawodowego prokuratorów – to główne założenia nowelizacji ustawy o prokuraturze, obowiązującej od 31 marca 2010 roku. Reforma zapewniła apolityczność prokuratury." to oczywiście zdanie rządu, gdyż praktyka wymusza dokładnie odwrotne wnioski. Najlepszym dowodem jest skazanie reżysera Grzegorza Brauna za rzekome pobicie policjantów, później zaś za obrazę sądu.

 

Reformy w służbie zdrowia

 

"Wprowadzenie od stycznia 2012 roku ustawy refundacyjnej, której celem było ograniczenie nadużyć finansowych przy refundacji leków" - problem w tym, że umieszczenie wielu leków, w tym wspomagających procedurę in vitro, na liście refundacyjnej samo w sobie stanowi nadużycie;

 

"Uruchomienie od stycznia 2013 r. systemu eWUŚ, dzięki któremu przy rejestracji do lekarza wystarczy mieć ze sobą dowód tożsamości i PESEL, zamiast dokumentów poświadczających opłacenie składek (tzw. RMUA)" - co z tego, skoro kolejki do lekarzy wydłużają się z miesiąca na miesiąc.

 

"Od 1 stycznia 2015 roku zaczną obowiązywać pakiety: onkologiczne – pacjenci onkologiczni będą leczeni bez limitów i w krótkim terminie; kolejkowe – zwiększy się liczba badań, które będzie mógł zlecić lekarz rodzinny, a pacjenci uzyskają łatwiejszy dostęp do specjalistów" - problem w tym, że pacjenci nie będą mieli dostępu do wszystkich niezbędnych badań, nie zwiększy się również liczba "numerków" do lekarzy-specjalistów, na wizytę do których czeka się miesiącami, a w najgorszym wypadku nawet latami.

 

Oprac. Anna Wiejak

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną