W Siedlcach powstał wspólny komitet wyborczy PO, SLD i Wolności

0
0
0
/

Dawno, dawno temu, w epoce gdy nie było Internetu, telefonii komórkowej, a ludzie czytali książki, istniała partia Unia Polityki Realnej. Jej prezesem był Janusz Korwin-Mikke, jednym z działaczy Stanisław Michalkiewicz, a rzecznikiem prasowym Rafał Ziemkiewicz. Wbrew prezesowi duża część działaczy i sympatyków UPR była zakorzeniona w polskości, katolicyzmie, antykomunizmie i patriotyzmie. Sympatycy UPR poparcie dla wolnego rynku łączyli z przywiązaniem do wartości konserwatywnych i tradycyjnym katolicyzmem. Od tego czasu wiele się zmieniło. Dziś do wyborów samorządowych partia Wolność Janusza Korwin-Mikkego w Siedlcach idzie razem z PO i SLD. PO i SLD to partie stojące w awangardzie lewicowej rewolucji obyczajowej popierające upowszechnienie aborcji, spełnienie żądań środowisk homoseksualnych, opowiadające się za seksualizacją dzieci w publicznych placówkach edukacyjnych podczas tak zwanej „edukacji” seksualnej. PO i SLD to partie absolutnie popierające integrację Polski z Unią Europejską, czyli ingerencję Brukseli we wszystkie dziedziny życia i budowę socjalistycznej gospodarki. Lewicowa tożsamość PO i SLD nie ogranicza się tylko do Brukseli i Warszawy, ale realizowana jest też na poziomie samorządu. Samorząd to nie tylko kwestie kanalizacji i dróg, ale także edukacji publicznej (tego, czy dzieci w szkołach będą poddawane lewicowej indoktrynacji czy nie), ochrony zdrowia (tego, czy samorządy będą wspierać in vitro i aborcję), placówek kulturalnych (które od lat są głównym ośrodkiem szerzenia lewicowej propagandy), wolnego handlu (w niektórych miastach lewica uwielbia likwidować lokalne bazary, by swobodnie mogły działać supermarkety zachodnich korporacji). Nic nie wskazuje, że akurat w Siedlcach PO i SLD są jakieś odmienne od PO i SLD w reszcie kraju, i dziwnym trafem w Siedlcach wolnościowcy występują pod lewicowymi szyldami. Może więc działaczom Wolności lewicowa tożsamość koalicjantów nie przeszkadza. Jak informuje na swojej stronie internetowej „Życie Siedleckie" w artykule „Siedlce. PO, SLD i Wolność idą wspólnie do wyborów samorządowych" powstanie wspólnej koalicji ogłosiła „Krzysztof Chaberski z PO, Maciej Drabio z SLD i Paweł Wyrzykowski z partii Wolność". Na stronie „Życia Siedleckiego" zacytowano wypowiedź Macieja Drabio z SLD, który stwierdził, że „decyzja Rady Powiatowej SLD o wejściu w koalicję i podpisaniu deklaracji była poprzedzona długimi rozmowami. Doszliśmy do wniosku, że bardzo wiele nas łączy, a przede wszystkim łączy nas to, że mamy pomysły na Siedlce. Łączy nas też krytyczna ocena rządów PiS w mieście". Zdaniem polityka SLD prezydent Siedlec z PiS powinien trafić do więzienia, a w instytucjach samorządowych szerzy się nepotyzm polityczny. Cytowany przez „Życie Siedleckie" polityk partii Wolność stwierdził, że „kilkadziesiąt tygodni trwały rozmowy i dyskusje, omawialiśmy pomysły. Ten długi czas rozmów utwierdził mnie w przekonaniu, że tutaj siedzą ludzie, którzy naprawdę nie patrzą na czubek swojego nosa, ale zależy im naprawdę na dobru Siedlec. Dlatego ja też siedzę w tym miejscu. Nam, wolnościowcom, zależy przede wszystkim na tym, żeby oddłużyć miasto. To jest nasza przyszłość, to obciążenie, które spada na wszystkich i plaga obecnych samorządów. Siedlce przez długi czas były liderem wśród miast na prawach powiatu, jeśli chodzi o zadłużenie. Na to nie możemy się zgodzić. Nie możemy zgodzić się na dalszą arogancję władzy, której ja sam doświadczyłem ze strony sekretarza miasta. Nie zostały wobec niego żadne konsekwencje. Nie możemy też zgodzić się na dalsze wyludnianie miasta".  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną