Seksualne i reprodukcyjne zdrowie i prawa są integralne z godnością kobiet i dziewcząt – oświadczyła wicekomisarz ds. praw człowieka Kate Gilmore podczas spotkania ekspertów ONZ oraz urzędników tego gremium, które odbyło się w zeszłym miesiącu w Genewie. Gilmore zaprosiła około trzydziestu międzynarodowych ekspertów z dwóch komisji zajmujących się monitorowaniem realizowaniem traktatów ONZ odnośnie do praw człowieka, aby wystąpili przez Zgromadzeniem Narodowym ONZ i przeciwstawili się tym krajom członkowskim ONZ, które odmawiają uznania prawa do aborcji jako prawa człowieka. - To nie jest czas na optymizm. To nie jest czas na nadzieję. To jest czas na odwagę – mówiła Gilmore. Oświadczyła ponadto, zwracając się do zebranych, iż ograniczenia, które wprowadziły państwa członkowskie są „szkodliwym intencjonalnym wysiłkiem podejmowanym w celu sprzeniewierzenia się waszej władzy, zminimalizowania waszych obowiązków oraz obniżenia autorytetu, z jakim przemawiacie”. To Gilmore, druga rangą urzędniczka zajmująca się w ONZ prawami człowieka, rozpoczęła pierwsze wspólne posiedzenie komitetów ONZ mających na celu rewizję zastosowania Międzynarodowej Konwencji Praw Człowieka i Obywatela oraz Międzynarodowej Konwencji Praw Ekonomicznych, Społecznych i Kulturalnych, uważane za fundament dorobku traktatowego ONZ w zakresie praw człowieka. Gilmore przypomniała ekspertom o „nadrzędnej wartości każdej osoby ludzkiej” jako podstawie każdego projektu związanego z prawami człowieka. Później, w ciągu Wielkiego Tygodnia wielkanocnego, Komitet Praw Człowieka, który monitoruje implementację traktatów odnoszących się do praw człowieka, kontynuował dokonywanie rewizji prawnych komentarzy, które deklarują zarówno prawo do aborcji, jak i prawo do śmierci jako część prawa do życia. Cytując komentarze z projektu dostarczonego przez Amnesty International oraz grupy aborcyjne, eksperci zgodzili się znaleźć sposób na to, aby ograniczyć prawo do klauzuli sumienia dla osób zajmujących się medycyną oraz wzmocnić język odnośnie do dostępności aborcji. Co ciekawe, członkowie komitetów nie zacytowali ani jednego z komentarzy przedłożonych przez Stany Zjednoczone, Polskę, Egipt, Japonię i dziesiątki innych krajów opowiadających się za życiem, a także grup pro-life, nalegających, że aborcja nie może być rozważana jako prawo człowieka. Komitet Praw Ekonomicznych, Społecznych i Kulturalnych orzekł, że zgodnie z prawem międzynarodowym kobiety mają prawo do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, z aborcją włącznie. Jego członkowie naciskają, aby prawo do aborcji zostało uwzględnione jako prawo człowieka i wymagane literą traktatów. Źródło: LifeSiteNews