Thomas Evans zapowiedział dzisiaj podczas wysłuchania w sądzie, że jeżeli Alfie umrze, pozwie trzech lekarzy za spisek mający na celu zamordowanie jego syna. Ojciec Alfiego napisał ponadto na swoim profilu na Facebooku, że jeżeli jego syn umrze „poinstruuje prawników, aby wystąpili z prywatnym oskarżeniem przeciwko każdej osobie, która do tego doprowadzi”. Jak poinformowała gazeta „Liverpool Echo” w trakcie dzisiejszego wysłuchania, sąd usłyszał, że „ojciec Alfiego zamierza postawić w stan oskarżenia trzech lekarzy pod zarzutem spisku mającego na celu zamordowanie chłopczyka”. „Mówicie, że odstąpienie od podtrzymywania przy życiu chorego dziecka to humanitarny akt medyczny – ja mówię, że to morderstwo. Mówicie, że użycie siły w celu powstrzymania mnie od prób ocalenia jego życia jest niczym więcej niż tylko wykonywaniem prawa – ja mówię, że to morderstwo. Mówicie, że działacie w najlepszym interesie dziecka. Być może król Herod również używał tego zdania” mówił. „Nie pozwolę wam zabić mojego syna tylko dlatego, że banda zadowolonych z siebie prawników w Londynie doszła do wniosku, że tak będzie dla niego dobrze. Jeżeli mój syn jutro umrze, staniecie przed obliczem sprawiedliwości swoich dwunastu rodaków na tym świecie, i straszliwym sądem Bożym w przyszłym świecie” dodał zrozpaczony ojciec. Wniesienia oskarżenia pod zarzutem morderstwa nie wyklucza również ambasador Włoch w Wielkiej Brytanii. Włochy przyznały Alfiemu obywatelstwo, zatem byłoby zdecydowanie lepiej dla chłopca, gdyby udał się do tego kraju na leczenie, jednakże Alder Hey i system sądowniczy Wielkiej Brytanii odmówiły wypuszczenia chłopca. Źródło. LifeSiteNews