Kolejne zwycięstwo obrońców z Ordo Iuris w sprawie banneru antyaborcyjnego

0
0
0
/

Sąd Rejonowy dla Krakowa – Śródmieścia uniewinnił działacza Fundacji PRO – Prawo do Życia od zarzutów dotyczących wystawiania bannerów o treści antyaborcyjnej. Sąd uznał, że jego zachowanie nie było wybrykiem, a same zdjęcia nie noszą znamienia nieprzyzwoitości. Obrońca życia, którego dotyczyła sprawa, zaparkował na jednej z ulic w centrum Krakowa przyczepę wraz z bannerem pokazującym zabite wskutek aborcji nienarodzone dzieci. Lokalni feministyczni aktywiści zgłosili to zdarzenie na Policję, która następnie skierowała wniosek o ukaranie działacza Fundacji PRO. Podczas rozpraw, prawnicy Ordo Iuris przedstawili szeroką argumentację popartą licznymi dowodami, wskazującą, że w przedmiotowej sprawie nie można mówić o wybryku, czyli zachowaniu rażąco sprzecznym z normami zachowania społecznego i jednoznacznie potępianym społecznie oraz podszytym specyficznym, negatywnym zachowaniem obwinionego. Sąd przychylił się do stanowiska prawników Instytutu. W swoim uzasadnieniu wskazał, że tego typu treści są w polskim społeczeństwie różnie odbierane – wśród jednych budzą tylko oburzenie, natomiast inni popierają ich pokazywanie, traktując to jako formę przekazywania informacji w istotnej sprawie. Sąd ponadto przychylił się do argumentacji zawartej w podobnych sprawach rozstrzyganych w przeszłości, w których nie stwierdzano, aby ekspozycja tego typu banerów naruszała normy Kodeksu wykroczeń. Wspierany przez Ordo Iuris działacz sięgnął po środki, wpisujące się w publiczną dyskusję i miał ku temu prawo – podobnie drastycznych zdjęć używa się chociażby na opakowaniach wyrobów tytoniowych. - Cieszy nas fakt, że w sprawie o banery antyaborcyjne Sąd po raz kolejny rozstrzygnął na korzyść obwinionego. Weźmy pod uwagę, że kampania z użyciem takich plakatów wpisała się w publiczną dyskusję o aborcji - trwa w Polsce od kilkunastu lat, cieszy się poparciem wśród części społeczeństwa, a liczbę zorganizowanych w jej ramach pikiet i wystaw można podawać w tysiącach” – mówi mec. Kacper Chołody z Ordo Iuris, obrońca działacza Fundacji PRO. Obwinionego przez sądem reprezentowali: mec. Jerzy Kwaśniewski, mec. Kacper Chołody oraz mec. Paweł Szafraniec.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną