Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN poinformowało w komunikacie, iż w wyniku prowadzonych w tym tygodniu przez specjalistów prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych na terenie Parku Heweliusza w Poznaniu, gdzie był obóz NKWD, ujawniono w sumie aż 19 jam grobowych.
„Odnalezione groby odsłaniane są stopniowo. Do tej pory w dwóch z nich odnaleziono szczątki ludzkie należące do ośmiu osób. Prace będą kontynuowane w przyszłym tygodniu.” – napisano w komunikacie IPN.
W czerwcu 1945 r. po likwidacji obozu NKWD w podwarszawskim Rembertowie, do Poznania (teren Parku Heweliusza w Poznaniu) przetransportowano ponad tysiąc osób w tym m.in. żołnierzy AK, NSZ, działaczy niepodległościowych Stronnictwa Narodowego oraz uczestników tzw. drugiej konspiracji.
Byli to m.in. członkowie AK i NSZ zatrzymani przez NKWD w okolicach Warszawy i Białegostoku. Ze względu na bardzo trudne warunki sanitarne panujące w obozie śmiertelność wśród więźniów była bardzo wysoka. Kiedy jesienią 1945 r. zlikwidowano obóz, część więźniów zwolniono, a ponad 800 z nich przetransportowano do więzienia w Rawiczu. Duża część z nich trafiła następnie do zakładów karnych m.in. we Wronkach i w Warszawie.
Fot. Adam Białous