"Bądźcie płodni i rozmnażajcie się" - pierwsze przykazanie Boga

0
0
0
/

Pierwsze słowa, jakie Bóg skierował do człowieka, brzmiały: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną" (Rdz 1,28).     To, co pierwsze jest zawsze szczególnie ważne. Jest fundamentem, początkiem, zasadą. Arystoteles napisał: "Błąd uczyniony na początku, jest wielki na końcu". Zdanie to wyraża prawdę, że początek jest kluczowy, wręcz decyduje o przyszłości. Najpierw bowiem określa się kierunek, a potem się idzie w tę stronę. Pierwsza decyzja rzutuje na tym, co później. W łacińskim tłumaczeniu słów Arystotelesa pojawiają się słowa: "in principio". Znaczą właśnie "na początku", ale także "w zasadzie". Budując dom, można pominąć na samym początku parę rzeczy i dom powstanie, ale jeśli uczyni się błąd w projekcie, legnie w gruzy. Tak samo pierwsze słowa Boga oznaczają pewną zasadę, fundament życia na ziemi, podstawę nie tylko dla ludzi, ale roślin i zwierząt. Stwórca już wcześniej nakazał im płodność i rozmnażanie się. To pierwsze przykazanie Boga składa się z dwóch części. "Bądźcie płodni" - być płodnym to być zdolnym do przekazywania życia, co wymaga troski o siebie. Jest to nawet zresztą nie tyle nakaz, co poprzedzające go błogosławieństwo. "Rozmnażajcie się" - kiedy Bóg pobłogosławi ludzi płodnością, mogą oni zrealizować jego nakaz. Pojawienie się ich potomstwa powoduje, że powstaje rodzina, a później społeczeństwa i narody. Słowa z Księgi Rodzaju mają kluczowe znaczenie, bo określają relację między człowiekiem i Bogiem. Tuż wcześniej Pismo Święte mówi, że człowiek został stworzony na obraz Boga. Oznacza to także, że tak jak Bóg jest "płodny", bo stworzył tak wiele rzeczy, tak ludzie mają być płodni. Spłodzenie potomstwa jest uczestnictwem w akcie stworzenia, aktem współpracy z Bogiem, niesamowitą godnością, do której Stwórca podniósł człowieka. Do tego dzieła nie zostali dopuszczeni nawet aniołowie, istoty czysto duchowe, doskonalsze od nas. Oczywiście Chrystus mówi, że najważniejsze jest przykazanie miłości Boga i bliźniego. Wszystko inne ma być im podporządkowane, w tym zrodzenie potomstwa. W tej hierarchii szczególne miejsce odgrywa jednak właśnie płodność i rozmnażanie. Gdyby pierwsi rodzice nie przyjęli tego nakazu ludzkość, by się nie rozwinęła. Jak dopowiedział Bóg: "abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną". Płodność i rozmnażanie nie są celem, ale są koniecznym środkiem do realizacji Bożych planów. Tacy papieże, jak Pius XI, którzy wiele mówili o wielodzietności, podkreślali zawsze, że ważniejsze od urodzenia dzieci, jest ich przyniesienie do chrztu i wychowanie po katolicku – w ten sposób rodzą się one powtórnie dla Kościoła. W historii Kościoła wielu świętych, w tym św. Tomasz z Akwinu, wyrażało przekonanie, że koniec świata nastąpi kiedy dopełni się liczba wybranych, to znaczy, gdy liczba zbawionych osiągnie określony wcześniej pułap. W tym sensie pojawianie się kolejnych dzieci przyspiesza koniec świata, realizuje plan Boży. Rodzice nie współpracują zresztą jedynie przy powstaniu kolejnych ludzi, ale także przy dziele Odkupienia i Zbawienia, przynosząc dzieci do chrztu i przekazując im wiarę.

Poradnia Zdrowego Rodzicielstwa im. Św. Jana Pawła II >>

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną