Rasistowski i szowinistyczny charakter Izraela

0
0
0
/

Dla Polaków od dekad doświadczanych żydowską antypolską kampanią nienawiści kwestia rasistowskiej tożsamości Żydów jest kwestią niezwykle ważną. Warto jednak w poznawaniu tej kwestii nie ograniczać się do publikacji z naszych prawicowych środowisk i poznać zdanie naszych przeciwników ideowych z lewicy na tą kwestię. Nakładem wydawnictwa Dialog ukazała się praca izraelskiego profesora Shlomo Sanda „Dlaczego przestałem być Żydem. Spojrzenie Izraelczyka". Autor nie kryje swojej skrajnie lewicowej tożsamości politycznej, jest niezwykle krytyczny wobec nacjonalizmu i katolicyzmu, co sprawia, że jego opinie o rasistowskiej tożsamości Żydów są ciekawe. Zdaniem Shlomo Sanda żydowski szowinizm do swoich celów wykorzystał religię i historię, w miejsce Boga stawiając naród, oraz szerzy swoje zabobony za pomocą powszechnej edukacji i poboru do wojska. Według Shlomo Sanda drogę do żydowskiego nacjonalizmu rozpoczęło istniejące od X do XII wieku na stepach dzisiejszej południowej Rosji cesarstwo Chazarów. Nie byli oni biologicznymi potomkami biblijnych izraelitów, ale jako swoją religię przyjęli judaizm. Kiedy ich organizm polityczny upadł, wyemigrowali na zachód na dzisiejsze ziemie Litwy, Polski, Białorusi, Ukrainy, Węgier i Rumunii. W połowie XVIII wieku w Rzeczpospolitej „żyło ponad 750.000 Żydów, podczas gdy na Zachodzie było ich zaledwie 150.000". Gdy na zachodzie Żydzi integrowali się, to na wschodzie unikali kontaktów z tubylcami i zachowali własną odrębność religijną, językową, kulturową. I to właśnie potomkowie wschodnioeuropejskich Żydów w liczbie 3 milionów na przełomie XIX i XX wieku wyemigrowali do zachodniej Europy i obu Ameryk. Zdaniem Shlomo Sanda emigrację spowodował antysemityzm tubylców (moim zdaniem autor pracy się myli, powodem emigracji był wyższy standard życia w Europie Zachodniej i Amerykach niż w Europie Wschodniej – dodatkowo Żydom łatwiej się emigrowało dzięki posiadaniu globalnej diaspory, niż nie-Żydom z Europy Wschodniej). W opinii Shlomo Sanda tożsamość jidysz Żydów z Wschodniej Europy zniszczył jednak ostatecznie syjonizm. Z 10 milionów Żydów jidysz z Europy Wschodniej, dziś żyje kilkaset tysięcy ortodoksów religijnych. Projekt syjonistyczny przewidywał powstanie w Izraelu całkowicie nowego społeczeństwa, mającego nowy język. Syjoniści stworzyli nowy język izraelski, błędnie zwany hebrajskim, opierając się na słownictwie z Tory (części ksiąg Starego Testamentu uznawanych przez judaistów), pisowni z aramejskiego i asyryjskiego, oraz składni z jidysz i języków słowiańskich. „Nowy język rozwinął się na długo przed utworzeniem państwa Izrael". W Izraelu syjoniści zakazali posługiwania się jidysz i narzucili nowy hebrajski. Od 1949 roku zabroniono wystawiania sztuk w jidysz. Dopiero w latach 70 XX wieku w Izraelu zaczęto tolerować jidysz. Według Shlomo Sanda wszyscy europejscy Żydzi pogardzali Żydami z Afryki. „Imigranci żydowsko-arabscy przywieźli ze sobą język i obyczaje arabskie (...) Stosunek władz Izraelskich do tej grupy ludności oscylował pomiędzy głęboka pogardą a jawną nieufnością". Orientalnych Żydów syjonistyczne władze osiedliły na peryferiach państwa, gdyż ich żydowskość wyrażała się w praktykach judaistycznych, a nie jak Żydów z Europy Wschodniej w rasistowskiej postawie politycznej. Zdaniem Shlomo Sanda kolejnym po stworzeniu własnego języka kolejnym krokiem Żydów w kreacji własnego homogenicznego (jednonarodowego) państwa było w 1948 roku wygnanie z ziem uznawanych przez syjonistów za należące do Żydów, mieszkających tam arabskich tubylców. W odwecie Żydzi zostali wyrzuceni z krajów arabskich i trafili do Izraela. Pozostali w Izraelu po wypędzeniach z 1948 roku Arabowie byli przez 17 lat terroryzowani przez armię izraelską. Jak informuje Shlomo Sand syjoniści - by zerwać z dotychczasową przeszłością  - przyjmowali też nowe ''hebrajskie'' imiona i nazwiska. Swoją sztuczną izraelską kulturę i tożsamość syjoniści szerzyli za pomocą powszechnej edukacji publicznej oraz obowiązkowej służby wojskowej. Elementem nowej tożsamości kulturowej było wykreowanie jako wzoru osobowego silnego Żyda. Prócz szybkiego utworzenia izraelskiej kultury, syjoniści osiągnęli niekwestionowany sukces gospodarczy i militarny, stworzyli silną armie skutecznie wygrywającą kolejne wojny. „Syjonistom udało się ukształtować nowy naród wyposażony w nowy język" odmienny od przeszłości. Utworzyć jednolite państwo z jednolitą kulturą. W latach 70-tych ową nową izraelską kulturę wzbogacono o pewne elementy z kultury jidysz i arabskiej. Shlomo Sand uważa, że sukcesy militarne Izraela udowodniły Żydom, że nie są „bydłem prowadzonym na rzeź". Dzięki sukcesom militarnym „Izrael stał się potęgą (...) siłą, która narzuca innemu narodowi wojskową okupacje, długą i bezwzględną". Z zaangażowaniem neofitów szowinistyczną syjonistyczną tożsamość przyjęli emigranci żydowscy z ZSRR. Definicja określająca Izrael jako państwo żydowskie, dyskryminuje obywateli Izraela arabskiego pochodzenia. Izrael więcej praw przyznaje swoim nowym obywatelom, którzy nie mieszkają w Izraelu, nie płacą w nim podatków, nie służą w izraelskim wojsku, niż izraelskim obywatelom arabskiego pochodzenia.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną