III RP, czyli żydowscy ministrowie spraw zagranicznych

0
0
0
/

W okresie od 12 IX 1989 do dziś 4 VII 2018 mieliśmy 13 ministrów Spraw Zagranicznych. Byli nimi chronologicznie: Krzysztof Skubiszewski - w 1992 jego nazwisko pojawiło się na tzw. liście Macierewicza, Andrzej Marian Olechowski - W okresie pracy w instytucjach międzynarodowych współpracował z wywiadem Departament I MSW państwa komunistycznego, Władysław Bartoszewski - wart osobnego opracowania, Dariusz Kajetan Rosati - w latach 1966 -1990 członek partii komunistycznej, Bronisław Gieremek - urodził się jako Benjamin Lewertow w żydowskiej rodzinie Borucha i Szarcy Lewertowów, w latach 1950-1968 członek partii komunistycznej, Władysław Bartoszewski - ponownie, Władysław Cimoszewicz - od 1971 do rozwiązania w styczniu 1990 członek partii komunistycznej, Adam Daniel Rotfeld - urodził się w rodzinie żydowskiej jako syn adwokata Leona Rothfelda i jego żony Berty. W 1951 dzięki staraniom ambasady polskiej w Moskwie został repatriowany do Polski z Ukrainy, przebywał w Domu Dziecka nr 2 w Krakowie. Brak przynależności do partii komunistycznej nie wpłynął na jego wieloletnią pracę 1961 – 1989 w Instytucie Spraw Międzynarodowych w PRL, może z powodu, że był żydowskim sierotą, którego trzeba było wspomagać, Stefan Meller – pochodził ze spolonizowanej rodziny żydowskiej z Ustrzyk Dolnych. W latach 1965-1968 r. w partii komunistycznej, W 1992 został zatrudniony w MSZ. Był synem Adama Mellera, działacza komunistycznego KPP, uczestnika francuskiego ruchu oporu w II WŚ, Anna Elżbieta Fotyga - z PIS, znajoma Lecha Kaczyńskiego, Radosław Tomasz Sikorski - zasymilowany ideologicznie z liberalnym mainstreamem anglosaskim, od 1992 ożeniony z Anne Elizabeth Applebaum, wpływową dziennikarką związaną z żydowskim establishmentem Wschodniego Wybrzeża USA, ma dwoje synów, najpewniej nieochrzczonych, „ewakuowanych” przez matkę z warszawskiej szkoły Opus Dei do liberalnej szkoły w Anglii, Grzegorz Juliusz Schetyna - liberalny polityk z PO, Witold Jan Waszczykowski - od 1992 r. zatrudniony w MSZ, Jacek Krzysztof Czaputowicz - w 1990 rozpoczął pracę w MSZ. Podsumowujmy: na 13 ministrów 3 pochodzenia żydowskiego (wyjątkowo wysoki współczynnik reprezentacji jak na znikomą mniejszość w Polsce), 4 byłych komunistów związanych z PRL, o przynależności do organów PRL nie wspominam z uwagi na zawiłości procesów lustracyjnych (odsyłam do Wikipedii), prawie wszyscy zasymilowania z „globalnymi siłami” rządzonymi światem. W politycznej „warszawce” wiele mówiło się o słynnym „notesie” Bronisława Geremka, który był trampoliną do kariery lub wręcz o „korporacji Geremka” w MSZ. Ten, vice-król żydowski, prawa ręka red. Michniku, zginał tragicznie w 13 lipca 2008 w wypadku drogowym w Lubieniu, o którym zresztą krążą różne plotki, których nie powtórzę. Choć tego „politycznego Rasputina” w III RP już nie ma, jego duch dalej krąży się na naszą Umiłowana Ojczyzną. Nigdy nie odzyskaliśmy Niepodległości, zmieniła się tylko forma podległości. Sprawnie przeprowadzono Polskę jako „zwornika Europy” (geopolityczne określenie Napoleona) ze strefy wpływu Imperium Lądowego (Rosja) do strefy wpływu Imperium Morskiego (USA), zastępując wschodni marksizm-leninizm, zachodnim marksizmem kulturowym. Reszta to „teatrzyk kukiełkowy”.

Źródło: prawy.pl

Najnowsze

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną