Czy Iran wywoła wielki kryzys energetyczny?

0
0
0
/

Po tym, jak Donald Trump chce się wycofać z umowy z Iranem, Iran szuka środków do zastraszenia Zachodu.         Teraz zagroził, że zablokuje cieśninę Ormuz. Tymczasem Cieśnina ta posiada wielkie znaczenie. Każdego roku, tankowce transportują tym szlakiem morskim około 18 milionów baryłek ropy naftowej. Stanowi to aż 40% transportu drogą morską i około 20% całkowitego przewozu ropy na świecie. Jeśli Iran to zrobi, powstanie globalny kryzys energetyczny. Ostatnim razem taka groźba padała w latach 2011-2012, gdy wojna ze Stanami wisiała na włosku. Biorąc pod uwagę nieobliczalność Trumpa, trudno jest cokolwiek przewidywać. W tym wypadku, jak w wielu innych,  realizuje on interesy Izraela, dla którego Iran jest największym wrogiem. Można więc wnioskować, że będzie w tej sprawie konsekwentny. Cokolwiek by nie mówić o Baracku Obamie, jako lewak nie był skłonny do wspierania Izraela - podpisał umowę z Iranem i nie chciał uznania Jerozolimy za stolicę Izraela jak Trump. Wspieranie polityki Żydów to zły pomysł, bo destabilizują oni jedynie sytuację na Bliskich Wschodzie, a poprzez swoją butną postawę i pogardę dla Arabów, świat cały czas znajduje się na granicy wojny.  

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną