Niestety wciąż aktualne są słowa Kazika Staszewskiego, który śpiewał, że "wszyscy artyści to prostytutki".             Lider Kultu słusznie zauważał: "Wszyscy artyści to prostytutki W oparach lepszych fajek, w oparach wódki Trzecia Rzeczpospolita, Polska Ludowa To samo od nowa, to samo od nowa Przepraszam, czy mogę sobie zrobić zdjęcie z Panem Ja i koleżanka, niedźwiedź, Zakopane Swoją pracą na scenie chcę osiągnąć swój cel Order Orła Białego, budowniczy PRL". Teraz, tak jak kiedyś, artyści kroczą w nowych pochodach pierwszomajowych z okazji wejścia do Unii, w obronie sądów i praworządności. Już nie sławią PRL-u ale III RP, sądy, Unię Europejską i wszystko, czego chcą nowi mecenasi. I tak np. przeciwko reformie sądów liście otwartym do prezydenta podpisali się m.in.: Dorota Stalińska, Olga Krzyżanowska, Krystyna Janda, Magdalena Cielecka, Maja Ostaszewska, Agnieszka Holland, Krzysztof Penderecki, Dawid Podsiadło, Józef Hen, Elżbieta Cherezińska, Dorota Masłowska, Maria Janion, Andrzej Chyra,  Krystyna Zachwatowicz-Wajda, Janusz L. Wiśniewski, Jerzy Skolimowski, Wojciech Smarzowski, Jan Klata, Krzysztof Warlikowski, Olaf Lubaszenko, Eustachy Rylski,  Piotr Rogucki, Maciej Stuhr, Juliusz Machulski czy Janusz Zaorski. Powstaje tylko pytanie, dla kogo jeszcze artyści są autorytetami?