Ordo Iuris wystąpi o ponowne rozpatrzenie sprawy Silje Garmo

0
0
0
/

W ostatnich dniach Ordo Iuris podało informację o decyzji polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które odmówiło udzielenia azylu dla Norweżki Silje Garmo i jej córki. Rok temu kobieta uciekła z Norwegii, aby chronić siebie i trzymiesięczne wówczas dziecko przed tamtejszym Urzędem ds. Dzieci (Barnevernet). W obronę Silje Garmo zaangażowali się prawnicy Ordo Iuris. Dziś w siedzibie Instytutu odbyła się konferencja prasowa w tej sprawie. W biefingu wzięła udział sama Silje Garmo wraz z córką, a także dr Tymoteusz Zych – Członek Zarządu Ordo Iuris, prawnicy zajmujący się sprawą – adw. dr Bartosz Lewandowski i adw. Maciej Kryczka oraz Artur Kubik – przewodniczący Związku Zawodowego „Solidarność” w Norwegii. Obecni byli przedstawiciele mediów jak również poseł Robert Winnicki. - Rozmawiamy o problemie, który ma charakter systemowy. Dotyczy on w tej chwili jednej czwartej dzieci w Norwegii. Są one odbierane rodzicom najczęściej na podstawie bardzo błahych przesłanek. Rzadko chodzi o problemy z najszerzej nawet rozumianą przemocą. Dużo częściej pretekstem do odebrania dziecka jest wątpliwie interpretowany „brak kompetencji rodzicielskich” – powiedział we wprowadzeniu dr Tymoteusz Zych. Sprawę walki Norweżki o zapewnienie bezpieczeństwa sobie i dziecku przybliżył adw. dr Bartosz Lewandowski. – Urząd ds. Cudzoziemców jednoznacznie stwierdził oczywiste naruszenie prawa Silje Garmo i jej córki do ochrony życia prywatnego. W decyzji Urzędu podkreślono, że postępowanie Barnevernet jest krzywdzące. Ten system wykazuje wiele patologii. W przypadku Silje Garmo istniało groźba odebrania córki jeszcze przed narodzeniem ze względu na coś, co określano mianem ,,chaotycznego trybu życia”. Z tego względu Urząd ds. Cudzoziemców zarekomendował przyznanie azylu i zwrócił się w tej sprawie do Ministerstwa Spraw Zagranicznych – nadmienił prawnik. Adw. Maciej Kryczka wyjaśnił natomiast jakie konsekwencje grożą obecnie Silje Garmo - W decyzji MSZ argumentowano, że sytuacja pani Silje jest uregulowana i może ona swobodnie przebywać na terenie Rzeczypospolitej. Należy jednak zwrócić uwagę, że pani Silje nadal występuje w systemie informacji Schengen jako osoba zaginiona, jej paszport jest unieważniony. W momencie kiedy pani Silje wraz z Eire wróciłaby do Norwegii nic nie stoi na przeszkodzie, aby Barnevernet ponownie wznowił procedurę zmierzającą do odebrania małoletniej. Co więcej, w 2016 r. Norwegia wprowadziła przepis, który wskazuje, że jeśli rodzice wobec których toczy się postępowanie Barnevernet wyjazdą z Norwegii, narażają się na odpowiedzialność karną i pozbawienie wolności do lat dwóch – zaznaczył. Adw. Lewandowski przedstawił również kolejne kroki jakie Ordo Iuris zamierza podjąć w tej sprawie. Prawnicy Instytutu złożą w tym tygodniu wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Domagać się będą ponownie włączenia do akt sprawy notatki z czerwcowego spotkania Ministra Spraw Zagranicznych Jacka Czaputowicza z ambasadorem Norwegii w Polsce. Według wiedzy ekspertów jego tematem było ono. m.in. postępowanie dotyczące Silje Garmo, a ambasador norweski stwierdził na nim że ,,nie jest wykluczenie prowadzenie kolejnych postępowań w sprawie Silje Garmo”. Oprócz tego, z informacji uzyskanych przez polską policję od policji norweskiej, wynika, że istnieje nakaz opiekuńczy wydany względem Norweżki. Co zatem idzie, gdyby Silje Garmo przyjechała do Norwegii dziecko byłoby jej zabrane. – Można przypuszczać, że Minister Spraw Zagranicznych w sposób niedostateczny zebrał i rozpatrzył materiał dowodowy, co podkreślamy w naszym piśmie zaskarżającym postanowienie organu – stwierdził ekspert Ordo Iuris. Głos podczas briefingu zabrała także Silje Garmo. – Jestem bardzo rozczarowana decyzją Ministra. Dziękuję za możliwość rozpoznania prawnego aspektu sprawy. Uważam, że moi prawnicy zrobili to lepiej ode mnie. Mam nadzieje, że wystąpią oni o kolejną opinię Ministra i zmieni on swoje zdanie. Liczę również na to, że weźmie on pod uwagę głos Polaków – powiedziała Norweżka. Artur Kubik odniósł się natomiast do skandalicznych wydarzeń w Norwegii. – To, co może niepokoić nas jako Polaków w Norwegii, to fakt, że Minister Spraw Zagranicznych ma bardzo pozytywną opinię na temat Barnevernet, co się kłóci z opinią Rady Europy i ONZ. Norwegia jest w grupie krajów takich jak Czad, czy Azerbejdżan, jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka, a konkretnie stosunek do dzieci. Niepokoi nas także brak reakcji na interwencję norweskiej policji w sprawie konsula polskiego Sławomira Kowalskiego. Obawiamy się, że brak reakcji wobec tego typu incydentów uniemożliwi pomoc konsularną Polakom w Norwegii – zaznaczył działacz polonijny. W najbliższych tygodniach Instytut Ordo Iuris opublikuje raport na temat norweskiego systemu pieczy zastępczej. https://ordoiuris.pl/wolnosci-obywatelskie/ordo-iuris-wystapi-o-ponowne-rozpatrzenie-sprawy-silje-garmo-konferencja

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną