Ponad 8 tys. zamordowanych Polaków. Krwawy sierpień na Wołyniu

0
0
0
/

W sierpniu 1943 r. na Wołyniu bandy UPA kontynuowały antypolską akcję, której kulminacja nastąpiła miesiąc wcześniej w trakcie tzw. krwawej niedzieli. Łącznie w tym miesiącu Ukraińcy dokonali ataków na 301 miejscowości, w trakcie których zamordowali co najmniej 8280 Polaków. Do zmasowanej akcji przypominającej atak z 11 lipca tzw. krwawą niedzielę, doszło w ostatnich dniach sierpnia, Ukraińcy zaatakowali wówczas 85 miejscowości, głównie w powiatach kowelskim, włodzimierskim i lubomelskim. 29 sierpnia UPA przeprowadziła akcję we wsi Ostrówki w powiecie lubomelskim. Mężczyzn zamknięto w budynku szkoły a kobiety, dzieci i starców w kościele. Jednocześnie napastnicy rozpoczęli kopanie kilku dołów na zwłoki. Następnie bandyci przystąpili do wyprowadzania mężczyzn po kilku i mordowania ich przy użyciu siekier i maczug nad wykopanymi dołami. Na wieść o pojawieniu się w okolicy patrolu niemieckiego Ukraińcy wyprowadzili uwięzionych w kościele i popędzili ich do lasu, gdzie wymordowali większość z nich. Jednocześnie wieś była plądrowana przez ludność ukraińską z sąsiednich wsi. W Ostrówkach zamordowano co najmniej 474 osoby, w tym ok. 200 dzieci. Równocześnie z rzezią w Ostrówkach trwała rzeź sąsiedniej Woli Ostrowieckiej, gdzie mieszkańcami wsi zapełniono cały plac szkolny i budynek szkoły. Z tłumu wyprowadzano małymi grupami mężczyzn, na których następnie dokonywano egzekucji za pomocą siekier oraz narzędzi do zabijania zwierząt gospodarskich. Wkrótce w ten sam sposób zaczęto zabijać kobiety i dzieci. Drewniany budynek szkoły, w którym znajdowało się 150-200 osób, obłożono słomą i podpalono, wrzucając jednocześnie do wnętrza granaty. W wyniku tej akcji zginęło 628 osób, w tym 220 dzieci w wieku do 14 lat. 29 sierpnia doszło do zbrodni dokonanej przez UPA z udziałem ludności ukraińskiej na polskich mieszkańcach kolonii Czmykos, położonej w powiecie lubomelskim. Około południa wieś została otoczona, następnie po domach rozeszły się grupy eksterminacyjne, które mordowały Polaków przy użyciu narzędzi gospodarskich. Część kobiet przed zabiciem została zgwałcona. Po ograbieniu miejscowość spalono. Zginęło ok. 150 osób. Tego samego dnia Ukraińcy napadli na miejscowość Głęboczyca, położoną w powiecie włodzimierskim. Napad nastąpił nad ranem, gdy Polacy jeszcze spali. Osadę otoczono i przystąpiono do mordowania bezbronnych mieszkańców, głównie przy pomocy narzędzi gospodarskich, do uciekających strzelano. Część ofiar była torturowana. Zginęło około 250 Polaków. Następnego dnia cały dobytek Polaków został załadowany na wozy i zrabowany. Również 29 sierpnia doszło do ataku UPA na Grabin w powiecie włodzimierskim. Zabijano przy pomocy broni białej i narzędzi gospodarskich. Zamordowano ponad 150 osób. W tym samym dniu nacjonaliści ukraińscy napadli Jasienówkę, gdzie zamordowano co najmniej 137 Polaków. Podobnie było w Sokołówce, w której zginęło ok. 200 osób, Soroczynie 140 i Stanisławowie 150. 29 sierpnia rano Ukraińcy ubrani w mundury polskie i niemieckie opanowali Świętocin. Polaków wyłapywano i zabijano na miejscu bądź prowadzono do lasu przyległego do wsi i tam mordowano. Ofiary wrzucano do kilku przygotowanych dołów. Zginęło około 80 osób. Tego samego dnia i w tym samym powiecie upowcy oraz ukraińscy chłopi napadli na kolonię Teresin. Grupy napastników włamywały się do domów i tam mordowały Polaków przy użyciu siekier, bagnetów i innych narzędzi. Zamordowano w niej 207 osób. 29 sierpnia we Władysławówce upowcy przy użyciu broni palnej sterroryzowali ludność polską, zabijając kilka osób. Następnie na dany przez nich znak, tłum towarzyszących im chłopów ukraińskich przystąpił do mordowania Polaków za pomocą narzędzi gospodarskich. Zabito około 160 osób. Jednocześnie bandyckie akcje nacjonalistów ukraińskich trwały w innych rejonach Wołynia. 29 lub 30 sierpnia 1943 r. bojówki UPA i grupy chłopstwa ukraińskiego otoczyły wieś Budy Ossowskie położoną w powiecie kowelskim, a następnie wymordowały około 270 Polaków. Pozostali ocaleni z rzezi ukrywali się przez kilka tygodni w pobliskim lesie, skąd z nastaniem chłodów przedostawali się do pobliskich wsi. 30 sierpnia 1943 r doszło do zbrodni w kolonii Gaj położonej w powiecie kowelskim, gdzie Polaków spędzono do budynku szkoły. Mordu dokonali pochodzący ze wsi Janówka przymusowo zmobilizowani chłopi ukraińscy. W masakrze zginęło około 600 Polaków. Tego samego dnia upowcy zaatakowali Jankowce w powiecie lubomelskim. Zamordowano ok. 50 osób, głównie kobiet i dzieci. Wieś puszczono z dymem. W nocy 30 sierpnia miejscowość Kąty została otoczona przez oddziały UPA i ludność ukraińską, przybyłą z pobliskich wsi. Zaskoczonych Polaków mordowano za pomocą siekier, wideł i drągów, do uciekających strzelano. Zamordowano 209 lub 210 Polaków i 3 Ukraińców. Zdaniem historyków Władysława i Ewy Siemaszków, łącznie w sierpniu 1943 r. Ukraińcy dokonali napadów na 301 miejscowości i zamordowali co najmniej 8280 Polaków. W sierpniu 1992 r. miała miejsce pierwsza ekshumacja szczątków wymordowanej ludności polskiej, które pochowano na dawnym cmentarzu w Ostrówkach. W 2011 r. roku odnaleziono ciała kolejnych ofiar rzezi, w tym około 150 dzieci. Wydobyte szczątki 30 sierpnia 2011 r. pochowano uroczyście na tym samym cmentarzu. Postawiony jesienią 2011 r. przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa pomnik ku czci ofiar masakry w Ostrówkach i Woli Ostrowieckiej został jeszcze w tym samym roku zdewastowany. W kwietniu 2012 r. z pomnika z granitowego krzyża wyrwano polskie godło państwowe – mosiężnego orła. Źródła: Władysław Siemaszko, Ewa Siemaszko Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945, Warszawa 2000 Grzegorz Motyka, Ukraińska partyzantka 1942-1960, Warszawa 2006 Władysław Filar, Wołyń 1939-1944, Toruń 2003

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną