Tabu i gry contra baśnie

0
0
0
/

Zakulisowe historie powstania poszczególnych dzieł kultury generują niezwykle ciekawe opowieści. Podałem już kilka przykładów  książki dotyczące historii komiksu superbohaterskiego, które pokazywały, jak często znane oraz lubiane historie powstawały w delikatnie mówiąc niemiłej atmosferze i tworzono je z potrzeby zarobku, a nie - miłości do komiksów. Jednak i te zapomniane dzieła często kryją niecodzienne historie: jedną z najpopularniejszych serii gier wideo wszech czasów jest ta o sympatycznym hydrauliku Mario i jego bracie Luiggim. Dwaj bracia walczą niestrudzenie ze smokiem Bowserem, który nieustannie porywa piękną księżniczkę Peach. W ich przygodach pomagają im grzybopodobni poddani księżniczki i stworek imieniem Yoshi. Przełom lat 90 i 2000 był okresem, gdy powstawało wiele gier platformowych w trzecim wymiarze. Oznaczało to, że kierowany przez gracza bohater nie poruszał się dwuwymiarowo, jak na kartce papieru, ale we wszystkich kierunkach w otaczającym go środowisku, jednocześnie walcząc z przeciwnikami, unikając pułapek, sterując pojazdami itd. - tego typu gry wymagały od gracza zręczności palców, refleksu i umiejętnego reagowania na przeszkody stojące przed bohaterem na drodze do celu. Gry dla dzieci coraz częściej wypierają przywiązanie do tradycyjnych baśni - w tym dzieła  braci Grimm. O ironio, zawierały one też  drastyczne sceny, nie stroniły od dzisiejszych tematów tabu.Programy telewizyjne dla dzieci w XX wieku były często cenzurowane, a pewne tematy obecne w dawnych baśniach były pomijane. Dziś programy dla dzieci starają się przełamywać tabu (często poruszając tematy kontrowersyjne). W ,,Ulicy Sezamkowej" kilka lat temu pojawiła się pierwsza w historii programu pacynka z autyzmem (nota bene animowane przez matkę autystycznego dziecka), jednocześnie w serialach dla dzieci (pomimo tego, że wciąż pewne stacje podchodzą do tego nieufnie) powoli pojawiają się postaci, które nie są heteroseksualne. Jeszcze kilkanaście lat temu było to by nie do pomyślenia. W latach 90 odcinek omawianego już na łamach moich felietonów serialu ,,Batman:The animated series" (który wówczas zmienił już nazwę na ,,The New Batman Adventures) poruszył temat przemocy w związku.Odcinek ten powstał na podstawie komiksu twórców serialu, Paula Diniego i Bruce'a Timma. Zarówno pierwowzór jak i jego telewizyjna adaptacja nosiły tytuł ,,Mad Love". Odcinek przedstawiał chorą i naznaczoną przemocą relację najgroźniejszego kryminalisty w mieście Jokera oraz jego ,,dziewczyny", Harley Quinn, którą niegdyś zmanipulował opowiadając wyssaną z palca historię o swoim trudnym dzieciństwie: matce, która go porzuciła i regularnie bijącym go ojcu. Zmanipulowana kobieta zostaje pomagierką i ,,ukochaną" Jokera. Pomimo komiksowej otoczki w ,,Mad Love" problem toksycznych związków zaprezentowano w sposób bardzo dosadny jak na serial przeznaczony dla dzieci. Pierwsza stacja emitująca serial miała znacznie silniejszą cenzurę obyczajową, jednak ta, która emitowała ,,The New Batman Adventures" pozwalała na znacznie więcej - niemal wszystkie aspekty komiksu (poza kilkoma ,,złagodzonymi" momentami) zostało zaadaptowanych. Co ciekawe, wśród rodziców nie podniosły się głosy oburzenia i sprzeciwu wobec poruszania takiej tematyki w programie oglądanym przez ich pociechy. Do dzisiaj jest to odcinek mile wspominany przez fanów serialu oraz jako swoisty ewenement: pokazanie realnego problemu, często pozostającego w sferze tabu w komiksowej oprawie w serialu na kanale dla dzieci. Swoją drogą to ciekawe, jak pewne tematy przestają być tabu, - a inne się nimi stają. Kiedyś na przykład w programach dla dzieci nie było bohaterów homoseksualnych czy z autyzmem, dziś wątpię by pokazano gdziekolwiek na kanałach dla dzieci wątek związków naznaczonych przemocą. "Beztroska"/Niepokojąca popkultura coraz silniej ingeruje w dziecięcy świat.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną