Berlin chce mieć wpływ na to co dzieje się w Syrii
/
"Chcemy wpłynąć na to, że nie ma operacji wojskowej na dużą skalę, która może kosztować życie milionów cywilów."- powiedział minister spraw zagranicznych Hayko Maas.
Północno -zachodnia część Idlib nie jest praktycznie kontrolowana przez siły rządowe.
Istnieją bojownicy zbrojnej opozycji, a także, w Moskwie i Damaszku, terroryści szeregu grup, którzy dokonują okresowych ataków na pozycje wojsk syryjskich.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu doszło do rozmów Rosji, Turcji i Iranu. Podkreślono wtedy, że rozwiązanie w Idlib problemu z terrorystami jest kluczem do ustanowienia pokoju w tym Syrii.
Źródło: prawy.pl