Rząd przyjął plan naprawy górnictwa: zamknięte zostaną cztery nierentowne kopalnie. - Zawinił rząd, a cierpieć będą górnicy - zauważył Jarosław Grzesik szef górniczej "Solidarności". Rządowy program restrukturyzacji branży górniczej zakłada m.in. zamknięcie kopalń: Brzeszcze, Bobrek-Centrum, Sośnica-Makoszowy i Pokój oraz likwidację ok. 5 tys. miejsc pracy w górnictwie.

Sztab Protestacyjno-Strajkowy Górniczych Central Związkowych skierował pismo do premier rządu, w którym sprzeciwia się przyjmowaniu przez rząd programu restrukturyzacji, który nie został uzgodniony ze stroną społeczną.

Związkowcy przypominają o deklaracjach składanych publicznie przez Donalda Tuska, który "złożył obietnicę podjęcia natychmiastowych działań na rzecz naprawy naszego sektora, deklarując jednocześnie, iż ten proces nie będzie się wiązał z likwidacją kopalń i zwalnianiem pracowników".

Autorzy listu przypominają również o ustaleniach ze spotkania z premier Kopacz oraz wicepremierem Piechocińskim, gdzie strona rządowa zadeklarowała, że przeprowadzi konsultacje założeń nowego programu oraz uzgodnieni jego ostateczną wersję z przedstawicielami strony społecznej. Premier Kopacz nie wywiązała się z obietnicy. Rząd zadeklarował również, że podejmie działania przeciwdziałające nadmiernemu importowi węgla spoza Unii Europejskiej, w szczególności z Federacji Rosyjskiej.

Sztab Protestacyjno-Strajkowy w liście podkreśla, że dalszy brak dialogu społecznego zmusi związkowców do podjęcia zdecydowanych działań protestacyjno-strajkowych w celu obrony miejsc pracy w górnictwie.

KMK

Źródło: Solidarność

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.