Biedroń chce wiedzieć ile trafia na tacę? Chce wycofać religię ze szkół

0
0
0
/

Antychrześcijańska nagonka trwa. Po filmie Smarzowskiego sytuację próbują wykorzystać także politycy, którym nie po drodze z Bogiem i religią. Jak informuje "Rzeczpospolita", Robert Biedroń pracuje nad projektem, którego szczegóły będą znane w lutym, a dotyczą relacji między kościołem a państwem.  Likwidacja Funduszu Kościelnego to jeden z pomysłów twórcy nowego projektu. „Rzeczpospolita” poznała zręby pomysłów programowych nowego projektu politycznego Roberta Biedronia w zakresie relacji Kościół-państwo. Projekt ma oficjalnie wystartować w lutym. Już od wielu miesięcy trwają intensywne prace przygotowawcze, a Robert Biedroń odwiedza kolejne miejscowości w ramach objazdu kraju. Jego progresywny projekt polityczny ma mieć kompleksowy – jak deklarują doradcy – program, nieznany dotąd opinii publicznej. Poznaliśmy jego część. – Morawiecki zajmuje się luką VAT-owską i dobrze. Ale czas zająć się także luką kościelną, bo te środki potrzebne są wszystkim obywatelom, a nie tylko uprzywilejowanym księżom – mówił "Rzeczpospolitej" Biedroń. Kim są obywatele? Być może to ci, którym "nagle zabrakło"- Janda itd. Według zapowiedzi, pierwszą propozycją przedstawioną przez byłego posła Ruchu Palikota będzie likwidacja Funduszu Kościelnego, a następnie likwidacja finansowania religii w szkołach. Trzecim punktem rewolucyjnego programu ma być opodatkowanie Kościoła. – Zbiórki publiczne organizowane przez Kościół nie są poddane kontroli. Tak naprawdę nie wiemy, ile trafia na tzw. tacę – mówi Biedroń. Zainteresowanie homoseksualisty-polityka budzą też grunty należące do Kościoła. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" mówił między innymi, że "trudno dawać wiarę księżom". Ile wiary dają Robertowi Biedroniowi? To widać po sondażach.
Źródło: Rzeczpospolita
Fot. Robert Biedroń/profil oficjalny na Facebook

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną