Kaczyński: Rządy PSL nic dobrego polskiej wsi nie przyniosły. Wyróżniali się prorosyjskością. Przebijali nawet SLD

0
0
0
/

Jarosław Kaczyński na konwencji wyborczej w Kielcach w mocnych słowach podsumowywał działalność Polskiego Stronnictwa Ludowego. "PSL był najpierw sojusznikiem SLD, a później PO. Są współodpowiedzialni za wszystko, co się wtedy działo, nie tylko na wsi" - przekonywał lider Prawa i Sprawiedliwości.  – Świętej pamięci Przemysław Gosiewski przemalował z czerwonego na niebieskie. My musimy przemalować z zielonego na niebieskie. W tych wyborach. To nie jest łatwe zadanie, bo PSL jest tutaj mocno osadzony, ale to zadanie wykonalne. Żeby wziąć się za to zadanie z całą energią, to trzeba wiedzieć, przypomnieć sobie, z kim mamy do czynienia. Trzeba postawić pytanie, czy współczesny PSL to kontynuacja tego PSL-u, który powstał ostatecznie jako Zjednoczony Ruch Ludowy w latach 30 zeszłego wieku? Tego, którego źródła sięgają wieku XIX? Lat 90? Galicji? Później podobnych organizacji? Bo ten ruch był przez długie lata wielonurtowy. Czy też ten witosowski, mikołajczykowski? To coś zupełnie innego, niż ten obecny – nakreślał historię prezes Kaczyński. – Czy to nie jest po prostu kontynuacja ZSL? Tej partii, która przy pomocy represji, manipulacji i oszustwa, została stworzona przez komunistów i im służyła? Trzeba przyznać, że ta partia także na przełomie lat 80. i 90. wykazała się pewną zręcznością, ale też i niemałą perfidią. Postanowiła odegrać komedię. Wykorzystała dobrą wiarę autentycznych działaczy ludowych, tych, który rzeczywiście kontynuowali tradycję ruchu ludowego i w ten sposób śp. Roman Bartoszcze został prezesem. Później go obalono. Wbrew statutowi, nie uzyskując odpowiedniej większości i siłą fizyczną usunięto z siedziby partii. Tak to wyglądało – przypomniał lider PiS. – PSL dzięki temu jest kontynuacją ZSL-u w tym sensie, że nawet nie stracił majątku. PZPR stracił, SLD dostało niewielką część tego, co miało PZPR. A PSL wszystko, także wpływy w instytucjach obsługujących wieś, otrzymał jakby po raz drugi. Później to wykorzystał, żeby umocnić się w samorządach. Przypomnijmy, kto najpierw był sojusznikiem SLD, a później Platformy? PSL jest współodpowiedzialne za wszystko, co się wtedy działo. Nie tylko na wsi – stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji w Kielcach.
fot. PSL/Flickr/Domena publiczna

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną