Były przewodniczący Nowoczesnej tłumaczył na antenie TVN24, że potrzebna jest konsolidacja wszystkich partii opozycyjnych w wyborach do parlamentu europejskiego. Jak zaznaczył, jeśli przyjrzeć się wynikom Koalicji Obywatelskiej to nie przekonała do siebie wyborców. – Udało się obronić duże miasta. W dużym stopniu to była zasługa dobrych, dotychczasowych prezydentów tych miast. Ludzie dali im bardzo mocny mandat, a z drugiej strony te wyniki pokazują, że gdyby taka była atmosfera nastrojów politycznych, to PiS, obawiam się, wygrałoby wybory parlamentarne w 2019 roku – mówił polityk. – Koalicja Obywatelska, gdyby porównać elektoraty PO i Nowoczesnej z 2015, to relatywnie straciła, zagłosowało o 650 tysięcy osób mniej. (...) Uważam, że potrzebna jest wielka lista opozycji. Proponuję na wybory do europarlamentu zrobić komitet wyborczy osób, a nie partii politycznych, bo budowa koalicji wokół partii politycznych nie zadziała. W tych wyborach europejskich można zrezygnować z szyldów partyjnych, zrobić wielką listę opozycji. Niech to się nazywa „Wspólnie dla Europy" – przekonywał Ryszard Petru.

Źródło: TVN24