Poseł Marek Jakubiak opuścił ruch Kukiz'15 zaznaczając, że nie chciał, by wybierano między nim a Pawłem Kukizem. Jednocześnie zaznaczał, że nie chce zakładać nowej partii a raczej byłby skłonny budować porozumienie, które pozwoli antysystemowym ugrupowaniom zasiąść w ławach sejmowych. W Polskim Radiu 24 poseł Horała powiedział, że widziałby posła Jakubiaka w szeregach Prawa i Sprawiedliwości.
– Nie mogłem dopuścić do sytuacji, że bliscy mi ludzie, będą mieli łamane sumienia. Dlatego zdecydowałem się odejść. Opuszczam Kukiz’15 z wielkim bólem serca, bo współtworzyłem tę formację i długo w nią wierzyłem. Ale odejście to najlepszy ruch, jaki mogę zrobić w tej sytuacji. Mam nadzieję, że Pawłowi Kukizowi teraz ulży
– mówił poseł Marek Jakubiak ogłaszając decyzję.
W trakcie transmisji na żywo na Facebooku długo tłumaczył sytuację, a jednocześnie podkreślał, że środowisko szeroko pojętej prawicy powinno iść razem do wyborów, ponieważ pojedynczo nie ma szans przekroczyć progu wyborczego.
– Polityka to nie jest piłka nożna, gdzie w okienku transferowym trzeba kupić jak najwięcej zawodników. (...) Z drugiej strony Prawo i Sprawiedliwość jest formacją otwartą, chętną do współpracy, więc jeśli ktoś akceptuje nasze wartości, nie ma w swoim życiorysie jakichś czarnych plam, a w tym przypadku nic mi na ten temat nie wiadomo, to droga do współpracy jest otwarta
– mówił Marcin Horała z PiS.
polskieradio.pl