Rocznica śmierci Pięciu Braci Męczenników

0
0
0
/

W nocy z 10 na 11 listopada 1003 r., w swojej pustelni we wsi Święty Wojciech pod Międzyrzeczem, w napadzie rabunkowym zostało zamordowanych pięciu mnichów pełniących tu misję ewangelizacyjną. Wśród nich znaleźli się pierwsi Polacy wyniesieni na ołtarze - Izaak, Mateusz i Krystyn. Podczas spotkania cesarza Ottona III z Bolesławem Chrobrym w Gnieźnie w 1000 r. obaj władcy podjęli decyzję o sprowadzeniu do Polski benedyktynów - pustelników celem prowadzenia tu misji ewangelizacyjnej. Misję miał przeprowadzić Brunon z Kwerfurtu - krewny Ottona III. Do pomocy w jej prowadzeniu Brunon wybrał brata Benedykta. Benedykt pochodził z zamożnej włoskiej rodziny. Od najmłodszych lat przeznaczony do stanu duchownego, był kanonikiem neapolskim, a następnie zakonnikiem w opactwie benedyktyńskim. Ostatecznie wybrał jednak życie pustelnicze. Zaprzyjaźnił się z innym pustelnikiem - starszym od niego o 30 lat Janem, mieszkającym na zboczu góry Monte Cassino. Wkrótce obaj zakonnicy zamieszkali w pustelni św. Romualda - twórcy reguły kamedułów - w Pereum koło Rawenny w Italii. Pod koniec 1001 r. Benedykt i Jan w towarzystwie kilku innych młodych zakonników wyruszyli w drogę do Polski. W tym samym czasie Brunon udał się do Rzymu, żeby uzyskać od papieża zezwolenie na prace misyjne, a potem miał przybyć do Polski. Po przybyciu na dwór Bolesława Chrobrego w początkach 1002 r. Benedykt i Jan założyli pustelnię na podarowanym im terenie we wsi Święty Wojciech pod Międzyrzeczem. Wkrótce dołączyli do nich Polacy: rodzeni bracia Mateusz i Izaak oraz Krystyn - klasztorny sługa pochodzący z pobliskiej wsi. Szóstym zakonnikiem był Barnaba, który wraz z Benedyktem i Janem przybył do Polski z Włoch. Zakonnicy zobowiązali się do pustelniczego trybu życia, a przede wszystkim do prowadzenia pracy misyjnej. Prowadzili surowe życie według reguły św. Benedykta i wskazań swego mistrza Romualda. Modlili się, pościli, uczyli ludność nowych sposobów uprawiania roli, karczowania lasów i ulepszania narzędzi pracy. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 r. przebywający w klasztorze zakonnicy zostali napadnięci i wymordowani. Powodem napaści miało być srebro, które otrzymali od Chrobrego na prowadzenie misji. Śmierci uniknął Barnaba wysłany wcześniej na poszukiwania długo oczekiwanego Brunona. Braci pochowano w jednej wspólnej mogile wykopanej pod podłogą kościoła. Kult męczenników rozpoczął się wkrótce po ich śmierci. Rok później papież Jan XVIII, który został powiadomiony o bestialskim zabójstwie przez poznańskiego biskupa Ungera, polecił zaliczyć Braci w poczet świętych męczenników chrześcijaństwa. Początkowo relikwie zamordowanych przeniesiono do Gniezna. Po najeździe czeskiego księcia Brzetysława na Polskę w 1039 r. zostały wywiezione do Pragi. Za sprawą biskupa poznańskiego Jana Lubrańskiego w XVI w. sprowadzono je do Kazimierza Biskupiego, następnie w XVIII w. część z nich trafiła do klasztoru kamedułów w Bieniszewie. Od 1966 r. drugi ośrodek kultu stanowi kościół w Międzyrzeczu, gdzie przeniesiono część relikwii. W czerwcu 2003 r., z okazji milenium śmierci Pierwszych Męczenników Polski, dekretem Papieskiej Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów ogłoszono ich patronami Międzyrzecza. Wspomnienie Pięciu Braci Męczenników obchodzone jest 13 listopada. fot. kameduli.info

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną