Sąd Rejonowy w Myszkowie (woj. Śląskie) zdecydował się na trzymiesięczny areszt mężczyzny, który więził, podawał narkotyki i gwałcił 22-letnią kobietę. Śledczy podali, że ofiara była przetrzymywana przez cztery dni w ośrodku wypoczynkowym.
Jak donoszą lokalne media, policja w niedzielę przed godziną 23 otrzymała telefon, iż w jednym z ośrodków wypoczynkowych na terenie powiatu myszkowskiego przetrzymywana jest kobieta, mieszkanka Żarek.
Ze zgłoszenia wynikało, że sprawcą jest 45-latek dobrze znany myszkowskiej policji. Niebezpieczny mężczyzna był wielokrotnie zatrzymywany, poszukiwany i odsiadywał wyroki za przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu i mieniu – opisywali sprawę policjanci.
Wiadomo, że kobieta przetrzymywana była przez blisko cztery dni. W pewnym momencie udało się jej skorzystać z komunikatora, przez którego powiadomiła znajomych o swojej sytuacji.
Prokurator przedstawił 45-letniemu mężczyźnie łącznie pięć zarzutów, mowa o: pozbawieniu wolności, udostępnianiu środków psychotropowych, doprowadzenie do obcowania płciowego wykorzystując stan odurzenia, nękania oraz posiadania narkotyków.
Źródło: Fakt.pl