Ta historia wyciska łzy! Niewielki pies przez wiele godzin leżał na łóżku, a w zasadzie jego pozostałościach, w domu, który został zburzony w wyniku wybuchu rosyjskiej rakiety. Właściciele zginęli na miejscu.
Historia o której mowa dotyczy małej wioski w obwodzie lwowskim. To tam, w trakcie rosyjskich ostrzałów rakietowych spadł jeden z pocisków. Dwa budynki znajdujące się obok siebie zostały całkowicie zniszczone.
Mieszkające tam rodziny, nie miały żadnych szans na przeżycie.
Poszli spać. Po tej stronie był pokój. Jakby byli w tym pokoju, może by przeżyli. Moja siostra i dwaj szwagrowie – relacjonowała Oksana Ostapenko, siostra zmarłego.
Gdy na miejscu pojawiły się służby ratownicze zauważono, że w ruinach, w miejscu gdzie znajdowało się łóżko, a teraz jego elementy leży pies. Niewielki kundel był pupilem rodziny. Czworonóg wyglądał na przerażonego, ale nie chciał opuścić tego miejsca.
Po kilku godzinach udało się go zabrać z ruin domu. Moment, gdy podnoszono go z łóżka, dla lokalnych mieszkańców, był wręcz szokujący. Jak relacjonowali, pies wyraźnie nie chciał opuścić łóżka, na przemian wył i szczekał.
Źródło: TSN.ua