Jeśli byłbym prezydentem, wojna Rosji z Ukrainą nigdy nie miałaby miejsca – twierdzi były prezydent USA, Donald Trump.
Polityk udostępnił wpis na portalu społecznościowym Thurh Social, w którym stwierdził, że to przez polityczne błędy Joe Bidena i jego ekipy, doszło do wojny na Ukrainie.
Jeśli byłbym prezydentem, wojna Rosji z Ukrainą nigdy nie miałaby miejsca i nawet teraz, gdybym był prezydentem, mógłbym wynegocjować zakończenie tej koszmarnej i szybko eskalującej wojny w ciągu 24 godzin. Takie tragiczne marnowanie ludzkiego życia! – stwierdził Trump.
Do opinii byłego prezydenta USA odniósł się rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow.
Chyba pan Trump nie jest daleki od prawdy. Prezydent USA mógłby rzeczywiście — gdyby chciał — zakończyć ten konflikt, zrobić to bardzo szybko, wykorzystując swoją zdolność do faktycznego wydawania poleceń reżimowi w Kijowie. Wystarczy dyrektywa dla kijowskiego reżimu z Waszyngtonu, by wszystko się skończyło. Na pewno nie w jeden dzień, nie w dwa. Ale klucz do kijowskiego reżimu jest w dużej mierze w rękach Waszyngtonu. Jednocześnie widzimy, że obecny lider Białego Domu nie chce użyć tego klucza, przeciwnie, wybiera drogę dalszego “pompowania” broni do Ukrainy – podkreślił polityk.
Źródło: Fox News