Dorota Rabczewska, znana większości Polaków jako Doda jakiś czas temu rozstała się z Emilem Stępniem. Gwiazda nie ukrywa, że ostatnio przeszła liczne załamania nerwowe. Teraz zdecydowała się na kolejne wyznanie, które zszokowało fanów.
Na swoim instagramowym profilu artystka zamieściła szokujący wpis. Podczas jazdy samochodem na wysokiej prędkości Doda zamknęła oczy. Chciała się zabić?!
Jechałam tą drogę parę miesięcy temu i, ku*wa, przyrzekam, na liczniku miałam 150 km na h i zamknęłam oczy… Teraz jadę tą samą drogą i nie chcę zamykać oczu – wyznała piosenkarka.
Smutne życie na świeczniku :/ Większość z Was pewnie myśli, że gwiazdy estrady to rozkapryszone egoistki wysysające energię ze swoich partnerów i śpiące w swoich muzeach… Pamiętajcie, proszę, podczas utrwalania tych stereotypów, że gdyby nie nadwrażliwość i głód miłości… artystkami by nigdy nie zostały. Niestety, człowiek głodny miłości i głaz przytuli. Na koniec dnia każdy z nas jest człowiekiem, który chce być kochany za to, kim jest naprawdę. Flesze, czerwone dywany, aplauz – to stymuluje pożądanie, nie prawdziwą miłość. Koniec końców to one są zawsze winne i złe. Rozkładane na czynniki pierwsze przed wszystkimi często nie mogą powiedzieć PRAWDY. Zresztą po co? Połowa z Was nawet nie uwierzy, a druga połowa się ucieszy, bo przecież to „oderwane od rzeczywistości pożal się Boże gwiazdy, które zasłużyły na ten los”. JA NIE ZASŁUŻYŁAM. I NIKT NIE ZASŁUŻYŁ – czytamy na jej Instagramie.
Źródło: Instagram.com