W wyborach w Hiszpanii zwyciężyli zwolennicy twardego kursu wobec Katalonii

0
0
0
/

Ustępujący premier Hiszpanii Mariano Rajoy zapowiedział, iż postara się utworzyć nowy, stabilny rząd po tym, jak jego ugrupowanie zwyciężyło w niedzielnych wyborach. Jego partia jako jedyna odmówiła negocjacji z katalońskimi separatystami.

 

Partido Popular zwyciężyła, jednakże z 28,71 proc. oddanych na nią głosów nie uzyskała większości pozwalającej na samodzielne rządzenie krajem. Do posiadania absolutnej większości potrzeba było zdobyć 176 miejsc w 350-osobowym parlamencie, podczas gdy wynik PP dał ich jej zaledwie 123.

 

Drugie miejsce zajęli socjaliści uzyskując 90 miejsc, Podemos i centroprawicowa Ciudadanos - odpowiednio trzecie (69) i czwarte (40), kładąc kres ponad 30-letniej dominacji PP i socjalistów.

 

- Będę starał się stworzyć rząd, stabilny rząd – powiedział Rajoy, zwracając się w trakcie wieczoru wyborczego do swoich zwolenników w siedzibie partii w Madrycie. - Będą konieczne liczne rozmowy, negocjacje, ale porozumienie osiągniemy – dodał.

 

Przysłowiowym „gorącym kartoflem” wyborczej kampanii była kwestia niepodległości Katalonii. Zdecydowana większość partii zdecydowała się wyjść naprzeciw żądaniom katalońskich separatystów. Zwolenniczką twardego kursu wobec buntującej się Katalonii pozostała jedynie Partido Popular, odmawiając zarówno jakichkolwiek negocjacji, jak i kompromisów.

 

Julia Nowicka

 

Źródło: The Local

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną